„M jak miłość" odcinek 1890 - wtorek, 18.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Kinga wiele ostatnio przeszła w serialu „M jak miłość”. Atak Hoffmana (Mateusz Rusin) pozostawił w niej traumę i towarzyszące jej ataki paniki. Także Piotrek (Marcin Mroczek) głęboko to przeżył. Wciąż ma do siebie pretensje, że nie słuchał wcześniej obaw żony na temat ich sąsiada. Lenka (Olga Cybińska) również się obwinia. Małżeństwo wspólnie zdecydowało się poszukać pomocy u terapeuty. W dzień ślubu i wesela Kamy i Marcina Kinga zadzwoni do nich ze złą informacją. Tym razem będzie to miało związek z weselem w Naszym Zielonym Sadzie...
Wieczory panny i kawalera w serialu „M jak miłość”
Wieczór panieński Kama ma już za sobą. Potoczył się bez przeszkód, jeśli nie liczyć tego, że zamówiony striptizer się nie zjawił. W pewnym sensie zastąpił go Marcin, wzbudzając zachwyt swoim tańcem – o rozbieraniu nie było mowy. W 1887. odcinku serialu „M jak miłość” rozegra się natomiast dużo ciekawszy wieczór (nie)kawalerski, podczas którego dojdzie do przykrego incydentu. Zawiany Olek (Maurycy Popiel) potraktuje dwie stojące przy barze dziewczyny jak prostytutki i zaproponuje pieniądze za „seks na zapleczu”. Spotka go kara, a starszy brat będzie musiał interweniować. Kiedy Olek upije się jeszcze bardziej, na kontrolę zjawi się śledząca go w aplikacji telefonicznej Aneta (Ilona Janyst). Przybędzie Martyna (Małgorzata Turczeniewicz). A potem i Kama przyjedzie, łamiąc niepisane zasady wieczoru przeznaczonego tylko dla męskiego grona.
Wpadka z tortem w 1890. odcinku serialu „M jak miłość”
Dzień ślubu Kamy i Marcina będzie katastrofą. W 1890. odcinku serialu „M jak miłość” Kamę zjedzą nerwy. Na jej prośbę najpierw Ania (Alina Szczegielniak), a potem Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska) dadzą jej środki na uspokojenie. Po miłym geście Erwina (Andrzej Dopierała), który ze Śląska przywiezie bratanicy przekazywany z pokolenia na pokolenie welon, zdarzy się mały dramat. Zadzwoni Kinga z okropnymi wieściami. Okaże się, że na zamówionym weselnym torcie jest kompletnie inny napis! Jakiego trzeba mieć pecha, żeby to się wydarzyło?! Zły omen zwiększy tylko niepokój Kamy, doprowadzając do przedawkowania tabletek uspokajających…
Za: Swiatseriali.interia.pl