"M jak miłość" odcinek 1868 - poniedziałek, 28.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1868 odcinku "M jak miłość" pani Ola nie uwierzy we własne nieszczęście. Seniorka prowadzi dość poukładane życie, a tu nagle spadnie na nią taka klęska! Przynajmniej tak przeczyta w horoskopie, który zrobi na niej wielkie wrażenie. Niestety w negatywnym stopniu, bo po przeczytaniu wróżb z gazety, gosposia Adama zacznie panikować...
Złe wróżby pani Oli. Przewidzi swoją klęskę
- Ojej... O Matko! - niemal wykrzyczy podłamana pani Ola, a Werner (Jacek Kopczyński) z Sylwią natychmiast zainteresują się sprawą. - Mój horoskop... Nad urodzonymi na początku maja zbierają się czarne chmury! W nadchodzącym dniu czekają cię trudne chwile. To najgorsza konfiguracja gwiazd od wielu, wielu lat... Wiedziałam! - przekaże załamana gosposia.
- Pani Olu, wie pani jak to jest z tymi horoskopami - zacznie tłumaczyć Sylwia, która nie uwierzy w dziwne przepowiednie z gazety.
Sylwia spróbuje pocieszyć panią Olę, ale wyjdzie wprost odwrotnie!
- W każdej gazecie piszą co innego, tak że ja bym się nie przejmowała - uzna pewna siebie Kostecka w 1868 odcinku "M jak miłość". Celem prawniczki nie będzie jednak to, by wpędzać gosposię w obsesję, a po prostu wybić jej z głowy przejmowanie się przepowiedniami. Pani Ola źle zrozumie słowa Sylwii.
- Co innego? To ja idę do kiosku, może tam będą jakieś inne gazety z horoskopami - uzna od razu pani Ola, która niemal natychmiast wyjdzie do sklepu w poszukiwaniu kolejnych gazetek. To napędzi coraz większą obsesję gosposi.
Zdradzamy, że po wizycie w sklepie nerwy kobiety wcale się nie uspokoją. Wręcz przeciwnie, naczyta się wielu innych horoskopów i nawet zadzwoni do pewnego wróża z telewizji, by zdjął z niej klątwę! W drodze ze sklepu do domu Kinga (Katarzyna Cichopek) z Marysią (Małgorzata Pieńkowska) zainteresują się kiepskim nastrojem pani Oli i nawet spróbują wyjaśnić jej, że nie powinna aż tak przejmować się wróżbą. Niestety, podobnie jak Sylwia, poniosą klęskę.