"M jak miłość" odcinek 1865 - poniedziałek, 14.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Ze zdrowiem Olka wcale nie jest najlepiej, ale ortopeda w 1865 odcinku "M jak miłość" nadal nie będzie uważał, że kiepski stan zdrowia to duży powód do zwolnienia tempa życia i przyjrzenia się problemom. Mało tego, stan Chodakowskiego odbije się na jego pożyciu małżeńskim, a niezadowolona Aneta poczuje, że jej małżeństwo cierpi na uporze męża.
Nieudane zbliżenie Anety i Olka w 1865 odcinku "M jak miłość
Olek zacznie o wszystkim zapominać, nawet o odebraniu własnego syna! Aneta zauważy roztargnienie i zmęczenie męża. Kiedy Chodakowski postara się nieco urobić żonę, ona z chęcią zagra w jego grę. Widać będzie, że oboje mają na siebie ochotę, a czułe słówka szybko przeniosą się do sypialni! Szkoda tylko, że lekarka postanowi zrobić ukochanemu niespodziankę, zostawi go na chwilę na łóżku, a sama pójdzie przebrać się w seksowny, ponętny strój. Kiedy w 1865 odcinku "M jak miłość" wejdzie do sypialni i zacznie tańczyć dla męża, szybko przerwie, ponieważ ze zdumieniem dostrzeże, że Olek śpi! Ordynator wcale nie spojrzy na żonę z zachwytem, nie będzie żadnej upojnej nocy, ponieważ Chodakowski dosłownie odpłynie na wygodnym łóżku w sypialni...
- Czyli jednak, uschnę na wiór... - powie sama do siebie Aneta, kiedy mąż będzie smacznie spał, zamiast zająć się ukochaną.
Aneta w 1865 odcinku "M jak miłość" nie będzie zadowolona pożycia!
Chodakowska wścieknie się na całego, kiedy zauważy, że mąż szykuje się do kliniki. Od razu przypomni mu, że miał nie wracać tak szybko do pracy, powinien skupić się na swoim zdrowiu.
- Olek, dopiero wczoraj o tym rozmawialiśmy, ty nie możesz w takim stanie wracać do pracy z pacjentami.
- Ale w jakim stanie? Aneta, ja jestem zdrowy, naprawdę.
- Zdrowy?! Dostajesz zadyszki przy byle aktywności, już nawet nie masz siły uprawiać seksu, w ogóle nie uprawiamy seksu! - wydrze się Aneta w 1865 odcinku "M jak miłość".
- Jak nie uprawiamy seksu? Przecież... - Olek od razu podniesie ton, będzie gotowy na kłótnię, ale do mieszkania wejdzie Iwona (Hanna Śleszyńska), która usłyszy fragment rozmowy córki z zięciem. To chwilowo utnie dyskusję, ale Aneta i tak będzie obrażona na Olka, który potem znów ją zawiedzie.