Dziwne wypadki Franki
Jak wiadomo, Franka z "M jak miłość" ma różne przygody, a sama aktorka lubi relacjonować nieco "smaczków" zza kulis kręcenia scen do hitu TVP2. Serialowa Zduńska często ulega dziwnym wypadkom, jak m.in. wtedy, kiedy osłoniła Pawła ciałem i została postrzelona w rękę. To nie koniec, bo Franka nie raz lądowała w szpitalu lub w gabinecie lekarskim. Wydaje się, że żona Pawła nie skończy z zaskakującymi zwrotami akcji w swoim życiu i to nawet po porodzie synka.
Franka pobita po porodzie syna w kolejnych odcinkach "M jak miłość"?
Mimo przywitania na świecie synka, o którym Zduńscy tak marzyli, w ich życiu znów zagości dramat. Przynajmniej na to wskazuje zdjęcie Dominiki Kachlik z planu, która w czwartek 17. kwietnia pojawiła się na planie zdjęciowym, by nagrać kolejne sceny do "M jak miłość". Aktorka podzieliła się z widzami niektórymi szczegółami zza kulis. Odpowiedziała też na kilka pytań dotyczących jej roli. I tak oto obserwatorzy utalentowanej aktorki dowiedzieli się m.in., że Franka w scenach z porodu syna naprawdę nie miała na sobie makijażu, by podkreślić naturalność sytuacji.
Jedno ze zdjęć z planu "M jak miłość" daje mocno do myślenia. Chodzi o ewidentne sińce na twarzy Franki. Może zasinienia po wypadku czy pobiciu nie są bardzo mocno widoczne, ale z łatwością da się dostrzec wyraźnie fioletowo-zielone plamy wokół ust, oka oraz na linii szczęki Zduńskiej.
Co przydarzy się France z "M jak miłość"?
Aktorka pokazała charakteryzację do kolejnych odcinków "M jak miłość", ale nie skomentowała sprawy. Swoim zdjęciem mogła wywołać sporo pytań, ale można domyślić się, że nagrywane właśnie sceny do "M jak miłość" mogą nie doczekać się emisji jeszcze podczas obecnie trwającego sezonu. Jak wiadomo, "M jak miłość" znika z anteny TVP2 już 6. maja. Możliwe, że dramat Franki oraz rozwiązanie zagadki, co dokładnie się wydarzy, że na jej twarzy wystąpią wyraźne znaki pobicia lub wypadku, widzowie zobaczą dopiero w nowym sezonie serialu po przerwie.