M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1849: Franka przyjmie przeprosiny Pawła, ale nie wróci z nim do Warszawy! Zostanie w Bukowinie na dłużej - ZDJĘCIA

2025-02-15 13:14

Zraniona do żywego Franka (Dominika Kachlik) przyjmie przeprosiny Pawła (Rafał Mroczek) w 1849 odcinku "M jak miłość". Zduński osobiście przyjedzie do Bukowiny, gdzie nie tak od razu porozmawia z żoną. Po strachu o jej bezpieczeństwo okaże się, że Zduński jest gotowy przepraszać do skutku i naprawiać błędy. Góralka przyjmie do wiadomości słowa męża, ale to nie oznacza, że od razu wróci z nim do Warszawy. Wręcz przeciwnie, jej pobyt w rodzinnych stronach zdecydowanie się przedłuży...

"M jak miłość" odcinek 1849 - poniedziałek, 17.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1849 odcinku "M jak miłość" Paweł wreszcie spotka się z żoną twarzą w twarz. Osobiście przyjedzie do Bukowiny, ale nie od razu spotka ukochaną. Wszyscy bliscy zaczną drżeć o bezpieczeństwo góralki. Pojawi się podejrzenie, że mogła zaginąć... Sytuacja wystraszy nie tylko Pawła, ale także stryja Gutowskiego (Piotr Majerczyk), obrażonego na Zduńskiego za krzywdy, które wyrządził bratanicy. 

Franka nie od razu wybaczy Pawłowi

W 1849 odcinku "M jak miłość" Franka w końcu wróci do domu. Przemoczona i zdezorientowana, ale bezpieczna. Zduński zobaczy ukochaną i od razu przystąpi do przekazania jej tego, o czym myśli od czasu wyjazdu z Grabiny. Paweł zrozumie wreszcie, że postąpił niewłaściwie, jego oskarżenia o rzekomy romans ukochanej z Piotrkiem (Marcin Mroczek) nie miały sensu, a on sam przesadził z alkoholem.

- Chcę rozwodu - oschle zażąda Franka w 1849 odcinku "M jak miłość". - Po tym wszystkim co się stało, nie wiem jakbyśmy mieli być razem. Jeśli nadal uważasz, że zdradziłam cię z Piotrkiem to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać

- Poczekaj. Posłuchaj, wiem, że zraniłem ciebie i Piotrka. Ja byłem przekonany, że nie mogę być ojcem i wiedziałem jak tobie bardzo zależy, żeby zostać mamą. Źle się z tym czułem.

- Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? 

- Ty też ze mną o tym nie rozmawiałaś, po prostu zamietliśmy to pod dywan. Potem ta informacja, że będziemy mieli dziecko, to wszystko na mnie spadło, nie poradziłem sobie z tym, dlatego sięgnąłem po alkohol. Rozumiesz?

- Rozumiem, ale w obecnej sytuacji to raczej niewiele zmienia - uzna urażona góralka, ale Zduński tak łatwo się nie podda. Zawalczy o rodzinę.

Franka przyjmie przeprosiny Pawła, ale nie wróci z nim do Warszawy

Paweł obieca France, że nie będzie już sięgał po alkohol. Tym ją nieco udobrucha, ale nie od razu będzie między nimi dobrze. Franka przyjmie tłumaczenia męża, ale nie zdecyduje się na powrót z Pawłem do Warszawy.

- (...) Może wrócisz ze mną? - zagai Paweł, ale kiedy zobaczy reakcję żony od razu zrozumie, że nie ma mowy o powrocie Franki do miasta. - Dobrze, to zadzwoń, przyjadę w każdej chwili... Kocham cię - pożegna się Paweł. Z Bukowiny wyjedzie sam.

M jak miłość. Franka odejdzie od Pawła. Kompletnie mu odbije i pobije Piotrka
Polska na ucho
Proszę o ciszę

Najnowsze