M jak miłość, odcinek 1847: Wyjątkowy prezent Mariusza dla Kasi. Złamie zasady i się zacznie - ZDJĘCIA

2025-02-10 9:56

W 1847 odcinku "M jak miłość" Mariusz (Mateusz Mosiewicz) wpadnie na wizytę kontrolną do gabinetu Kasi (Paulina Lasota). Sprawdzenie stanu nogi będzie oczywiście ważne, ale architekt nie z tego powodu nie będzie mógł doczekać się spotkania z piękną lekarką. Obiecał jej, że nie będzie mącił, narzucał się i prosił o spotkania. W 1847 odcinku "M jak miłość" Mariusz nie powstrzyma się jednak i podaruje byłej ukochanej prezent, a potem uraczy czułymi słówkami. Tak zacznie się ich romans!

"M jak miłość" odcinek 1847 - poniedziałek, 10.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1847 odcinku "M jak miłość" Mariusz zjawi się na wizycie u Kasi. Nie mieli kontaktu odkąd lekarka wyznaczyła granicę i nie chciała ciągnąć flirtu z byłym ukochanym. Chemię między tą dwójką można było dostrzec niemal od razu i nawet czujna Aneta (Ilona Janyst) namawiała koleżankę, by przystopować kontakt. Tak też się stało, ale już w 1847 odcinku "M jak miłość" Mariusz znów zawita do Kasi, bo będzie musiał odbyć kontrolę nogi. To jednak tylko pretekst do kolejnych prób podrywu Karskiej.

Mariusz podaruje Kasi prezent

Niemal na wejściu architekt wręczy lekarce upominek. Mężczyzna zrobi wszystko, byle przykuć uwagę lekarki. 

- Dawno się nie widzieliśmy - zacznie niby nieśmiało architekt. 

- Tak, to prawda - przyzna grzecznie Kasia.

- Mam coś dla ciebie. Spokojnie, tym razem to nie bukiet kwiatów, pamiętam o co mnie prosiłaś, a ja jestem posłuszny. Coś symbolicznego... - wyjaśni Mariusz i poda Kasi kwiatka w doniczce. - Hoja sercowata, nawet brzmi jak nazwa choroby - zaśmieje się architekt, na co Kasia skwituje gest uśmiechem. Spróbuje zachować profesjonalizm, ale mężczyzna jeszcze się rozkręci. 

Mariusz uwiedzie Kasię w 1847 odcinku "M jak miłość"

Bajerowanie Mariusza nabierze tempa. W 1847 odcinku "M jak miłość" spróbuje zagadywać Kasię w gabinecie, a potem specjalnie poczeka na nią po dyżurze i poprosi o pomoc w remoncie. To kolejne wymówki, byle spędzić z nią czas. 

- (...) Bardzo się cieszę, że znowu na siebie trafiliśmy – Mariusz nie powstrzyma się od komentarzy. - Nie będę ci się narzucał, ale trudno pogodzić mi się z tym, że nie będziemy już mieć ze sobą żadnego kontaktu. To jest głupie i niesprawiedliwe. Możemy chyba być przyjaciółmi? - zagai architekt. 

- Nie wiem. Może – Karska nie będzie wiedziała, co ma mówić.

- Czyli mogę od czasu do czasu spontanicznie wpaść, żeby pogadać o pracy, o życiu? 

- Spontanicznie… Dobrze, niech będzie – przyzna Kasia, ale nie przewidzi, że Mariusz poczeka na koniec jej pracy, po czym oboje wylądują w kawiarnii, gdzie dojdzie do pocałunku!

M jak miłość odcinek 1847 ZWIASTUN. Martyna znów zacznie pić! Kasia zdradzi Jakuba