„M jak miłość" odcinek 1847 - poniedziałek, 10.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Jakub przeżył piekło w leśniczówce tego dnia, kiedy Robert postanowił ostatecznie zemścić się na Marcinie (Mikołaj Roznerski). Zabił gangstera w obronie własnej i Martyny. Wiedział wtedy, że to nie koniec sprawy, że czeka go jeszcze formalne postępowanie mające dowieść, że działał w ramach obrony koniecznej.
W 1847 odcinku „M jak miłość” Jakub stawi się na przesłuchanie na komendzie
W 1847 odcinku „M jak miłość” Jakub i Martyna zostaną wezwani na przesłuchanie tego samego dnia. Spotkają się w komisariacie. Kuba liczył, że sprawa zabójstwa w sytuacji obrony koniecznej zakończy się jej umorzeniem. To pozwoliłoby mu szybciej odciąć się od okropnych wspomnień, które go niszczą. Choć nie miał innego wyjścia, obwinia się za zabicie człowieka.
W 1847 odcinku „M jak miłość” Jakubowi nie zostaną postawione zarzuty
W 1847 odcinku serialu „M jak miłość” Jakub dowie się od Martyny, że jej przesłuchanie przebiegło „OK”. Powie jej, że Agata (Lidia Pronobis) musiała pilnie jechać do poznańskiego szpitala, do którego trafiła teściowa. Do Kuby zadzwoni Marcin, żeby dowiedzieć się, jak mu poszło na komendzie.
- Strasznie cię maglowali - zacznie Karski.
- Tak, ale to już chyba koniec tej historii. Prokurator nie postawi mi zarzutów. Na szczęście miałem wiarygodnego świadka, który potwierdził moją wersję – powie Jakub zerkając z uśmiechem na stojącą nieopodal Martynę.
Czy to już koniec koszmaru Jakuba? Czas uleczy te rany, ale pojawią się nowe...

