M jak miłość, odcinek 1846: Barbara jak anioł stróż uratuje Bartka przed śmiercią! Cudem uniknie najgorszego - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1846 - wtorek, 4.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1846 odcinku "M jak miłość" Bartek nie będzie w stanie poradzić sobie z emocjami po utracie ukochanej. Każde miejsce w Grabinie będzie przypominało mu o bolesnej stracie, dlatego podejmie decyzję o wyjeździe. Nie zamierza oglądać się za siebie, chce zacząć wszystko od nowa, ale nie zdaje sobie sprawy, że los przyszykuje dla niego ogromne niebezpieczeństwo.

Smutek i zmęczenie będą go przytłaczać, ale mimo to postanowi ruszyć w drogę. W 1846 odcinku "M jak miłość" Lisiecki nie przewidzi, że jego organizm odmówi mu posłuszeństwa, a podróż niemal skończy się tragedią!

Pożegnanie Bartka z Barbarą w 1846 odcinku "M jak miłość". Lisiecki wyjdzie z Grabiny

W 1846 odcinku "M jak miłość" Barbara spróbuje zatrzymać Bartka, gdy zobaczy, że ten planuje wyjazd z Grabiny, jednak gdy zrozumie, że Lisiecki naprawdę nie widzi dla siebie miejsca w rodzinnej wsi, okaże mu wsparcie i w pełni zaakceptuje jego decyzję. 

Barbara uratuje Bartka w 1846 odcinku "M jak miłość"! Telefon w ostatniej chwili ocali mu życie 

Bartek w 1846 odcinku "M jak miłość" wyruszy w trasę, nie zdając sobie sprawy, że balansuje na granicy życia i śmierci. Zmęczenie zacznie go pokonywać, a powieki staną się coraz cięższe. W pewnym momencie zupełnie straci kontakt z rzeczywistością i zaśnie za kierownicą!

Samochód zacznie zjeżdżać z drogi, a Lisiecki nie będzie w stanie zareagować. I wtedy wydarzy się cud. W 1846 odcinku "M jak miłość" Barbara, zaniepokojona losem Bartka, postanowi do niego zadzwonić w idealnym momencie. Dźwięk telefonu poderwie go z letargu, dzięki czemu w ostatniej chwili chwyci kierownicę i spróbuje odzyskać kontrolę nad autem.