"M jak miłość" odcinek 1845 - poniedziałek, 3.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Magda nie zachwyci się planami Dimy na przyszłość. Przywykła do myśli, że ma Nadię przy sobie, może spędzać z dziewczynką czas, opiekować się nią i dbać. Budzyńska traktuje dziecko jak własną córkę, ale za to Dimie wyznaczyła jasne granice. W pewnym momencie mężczyzna wprost komunikował uczucia do Magdy, ale ona zachowywała dystans. W końcu tata dziewczynki skierował uczucia na kogoś innego, a zdaniem Magdy i Andrzeja (Krystian Wieczorek), gorzej wybrać nie mógł... Mowa oczywiście o związku lekarza z byłą kochanką Andrzeja, Julią Malicką (Marta Chodorowska). Chociaż uczucie prawniczki i ojca Nadii wydaje się szczere, Magda nadal nie może przegryźć myśli, że to właśnie była kochanka męża zajęła miejsce w sercu Dimy i automatycznie staje się macochą dla Nadii.
Dima obwieści wyprowadzkę z siedliska w 1845 odcinku "M jak miłość"
To było do przewidzenia. W którymś momencie Dima zadecyduje o oddaleniu się od Magdy i tworzeniu jeszcze bardziej zażyłej relacji z Julią. Co prawda, sama Nadia nie będzie zachwycona taką decyzją, ale Dima ma przecież prawo do własnych wyborów i szczęścia. Tym bardziej, że Magda odrzuciła go w przeszłości, a Julia okazała duże zainteresowanie.
- Chcę się wyprowadzić z siedliska... z Nadią - obwieści Dima w 1845 odcinku "M jak miłość". Andrzej zrobi kwaśną minę, bo doskonale przewidzi, że żona wpadnie w szał.
- Czego ode mnie chcesz? Błogosławieństwa? - Wścieknie się Magda, kiedy dowie się o planach Dimy.
- Myślałem, że będzie lepiej - przyzna nieco zaskoczony wredną reakcją Magdy.
- Dobrze ci poszło - sarkastycznie rzuci Budzyński.
To jeszcze nie koniec relacji Dimi i Magdy
Zdradzamy, że chociaż śmiałe plany Dimy o wyprowadzce nie spodobają się Magdzie, to jeszcze nie koniec tego wątku w "M jak miłość". Niebawem Budzyńscy urządzą duże ognisko i zaproszą na imprezę Dimę z nową miłością. Tym pokażą, że może jednak są w stanie zaakceptować jego decyzję i samą Julię.