"M jak miłość" odcinek 1845 - poniedziałek, 3.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1845 odcinku "M jak miłość" Julia trafi pod ostrzał spojrzeń i ocen Magdy, bo chociaż Budzyńska stara się jakoś zaakceptować fakt, iż Dima spotyka się z byłą kochanką jej męża, cała sytuacja jest trudna. Kiedy Malicka zostanie zaproszona do siedliska, zastanie Budzyńską w złym humorze. Wszystko przez to, że tego samego dnia Dima odważy się powiedzieć o planach wyprowadzki z Nadią. Początkowo prawdę pozna jedynie Andrzej (Krystian Wieczorek), ale Magda też szybko pozna plany lekarza. Na wieść o możliwej wyprowadzce, wścieknie się na całego!
Julia podaruje Magdzie prezent, ale spotka się z chłodem
Malicka zjawi się w siedlisku z leżakami, które kupi po drodze do pensjonatu. Zastanie Magdę z posępną miną i nie zostanie ciepło przywitana.
- To prezent dla was... Trochę mnie zaskoczyłaś tym zaproszeniem na obiad i już byłam w drodze do Gródka, a tam jest bardzo fajny sklep z akcesoriami ogrodowymi i proszę... Na twoje ręce - powie prawniczka, wskazując nowe leżaki. - Dima powiedział, że Nadia zniszczyła wam leżaki, to pomyślałam sobie, że się przydadzą - doda Julia i od razu uderzy w czuły punkt.
- Nadia jest u siebie. Może z leżakami robić co chce! - ostro zareaguje Budzyńska.
- A... - westchnie jedynie Malicka, bo nie będzie wiedziała, co ma mówić. Zobaczy na własne oczy, że prezent chyba jednak nie był najlepszych pomysłem, a sama Magda jest bardzo wrogo nastawiona.
Magda nieco zreflektuje się wobec swojej pogardy dla Julii
Budzyńska w 1845 odcinku "M jak miłość" zobaczy mocno zmieszaną postawę Julii i nieco zejdzie z tonu.
- Dobrze, dziękuję, bardzo ładne - rzuci Magda, zauważając, że tak ostre traktowanie Malickiej też nie jest do końca w porządku.
- Cieszę się, że ci się podobają - skomentuje Julia, ale to jeszcze nie koniec. Budzyńska nadal nie pogodzi się z myślą, że Dima mógłby wyprowadzić się z Nadią z siedliska.