"M jak miłość" odcinek 1796 - wtorek, 9.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1796 odcinku "M jak miłość" Ania i Robert wybiorą się na otwarcie butiku sióstr, a na miejscu zrobi się niezłe zamieszanie. Kama i Ania będą dumne z nowopowstałego biznesu, a wśród zaproszonych będą m.in. Marcin, stryj Erwin (Andrzej Dopierała) czy Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska). Zjawi się także pewna influencerka, która miałaby zrobić dobrą reklamę butikowi, a akurat wyjdzie na jaw, że też pochodzi ze Śląska. Tak dogada się z kontaktowym Erwinem. Uwagę seniora zwróci jednak piękna i dystyngowana matka Chodakowskiego.
Tylko gangster Robert nie będzie miał dobrych zamiarów podczas otwarcia butiku. Z dziwną ciekawością przyjrzy się dzieciakom Marcina, a Anię nadal postara się uwodzić. Zresztą idzie mu to naprawdę dobrze, bo młoda kobieta ufa mu i nawet sprowadziła do pod dom Mostowiaków w Grabinie. Póki co nikt nie ma pojęcia, że mężczyzna do wyrachowany oszust, który miał bezpośredni związek z porwaniem Kamy i późniejszą traumą tancerki...
Pierwszy seks Ani i Roberta przerwany w 1796 odcinku "M jak miłość"
Kiedy imprezka z okazji otwarcia butiku dobiegnie końca, Ania i Robert znajdą się w intymnej sytuacji. Gangster nie będzie miał skrupułów, by wykorzystać młodziutką dziewczynę. Przecież doskonale wie, że nigdy nie było i nie będzie między nimi prawdziwej miłości, a relacja budowana jest na kłamstwie. Robertowi chodzi o dopadnięcie Marcina i Kamy, a Ania to jedynie pionek w grze. To okrutne, ale dziewczyna stała się ofiarą całej sytuacji.
Na szczęście do seksu Ani i Roberta nie dojdzie. Wystraszona, niepewna dziewczyna przerwie intymną sytuację i ucieknie! W 1796 odcinki "M jak miłość" nie pójdzie z Robertem do łóżka, czego mogłaby potem bardzo żałować. Gangster nie zdoła jej uwieść do tego stopnia, by poszli razem do łóżka. Oby Marcin szybko znalazł rozwiązanie całej sprawy i odkrył prawdziwe zamiary oszusta.