M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1795: Rotkiewicz w więzieniu! Budzyński przegra proces Marka? Wyrok to koniec kariery prawnika - ZDJĘCIA, WIDEO

2024-03-26 10:33

W 1795 odcinku "M jak miłość" Marek Rotkiewicz (Aleksandar Milicević) odnajdzie zabójcę swojej żony Igi (Patrycja Potyralska) i córeczki Zosi! Prawnik, który po śmiertelnym wypadku ukochanej i dziecka, pogrążył się w rozpaczy i na własną rękę zaczął szukać sprawcy tej tragedii, wreszcie osiągnie swój cel. Dopadnie zabójcę i będzie chciał go zabić. Na oczach Andrzej Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) policja wyprowadzi aresztowanego Rotkiewicza z kancelarii, który w 1795 odcinku "M jak miłość" trafi do więzienia. Obrońcą Marka zostanie właśnie Andrzej. Czy przegra proces Rotkiewicza? Wyrok sądu dla może oznaczać tylko jedno. Poznaj szczegóły!

"M jak miłość" odcinek 1795 - poniedziałek, 8.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Aresztowanie Rotkiewicza w kancelarii w 1795 odcinku "M jak miłość" będzie efektem bestialskiej napaści Marka na sprawcę wypadku, w którym zginęły Iga i mała Zosia! Tragedia rozegrała się ponad dwa miesiące temu, kiedy Rotkiewicz był w sądzie, a Iga z córeczką w wózku poszła na spacer do parku w Konstancinie. Zanim żonę Rotkiewicz potrącił rozpędzony samochód, zdążyła jeszcze wysłać do Marka SMS-a ze zdjęciami jak cudownie spędza czas z Zosią. Szczęśliwy Marek pochwalił się Andrzejowi żoną i córką. Nieświadomy tego, że śmierć jest blisko, że okrutny los odbierze mu rodzinę.

Po stracie żony i dziecka Rotkiewicz w "M jak miłość" pogrążył się w rozpaczy, a potem w psychicznym obłędzie. Wszystko podporządkował temu, by na własną rękę dopaść zabójcę i wymierzyć sprawiedliwość. Odkrył, że sprawcę wypadku kryje barman z pubu, który przejął nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragedii.

Poszukiwania zabójcy Igi i Zosi w 1795 odcinku "M jak miłość" zakończą się dla Rotkiewicza sukcesem. Nie zapanuje jednak nad wściekłością i będzie chciał zabić potwora, który pozbawił go rodziny. Tych scen widzowie nie zobaczą w serialu, ale niedługo potem rozegrają się wydarzenia, które dla Marka oznaczają koniec kariery prawniczej.

Rotkiewicza w 1795 odcinku "M jak miłość" aresztuje policja, a Andrzej, który zobaczy jak funkcjonariusze wyprowadzają skutego kajdankami Marka z kancelarii początkowo nie będzie wiedział co się dzieje. - Znalazłem go! Dorwałem w końcu drania, który zabił moje dziewczyny! - odpowie Rotkiewicz, któremu będzie wszystko jedno czy teraz trafi do więzienia i wiele lat spędzi za kratkami.

Z relacji Budzyńskiego, którą ten w 1795 odcinku "M jak miłość" przekaże Magdzie (Anna Mucha) będzie wynikało, że po aresztowaniu Rotkiewicz właśnie jego prosił, by został jego adwokatem, bronił go w sądzie podczas procesu.

- Okazało się, że Marek odnalazł i pobił sprawcę tego wypadku. Człowiek walczy w szpitalu o życie... Ten mężczyzna, sprawca wypadku, ma pękniętą podstawę czaszki. Rotkiewicz twierdzi, że upadł podczas szamotaniny i uderzył się w głowę, więc może skończy się na nieumyślnym spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. O ile ten człowiek przeżyje... - cytuje słowa Andrzeja z 1795 odcinka "M jak miłość" portal światseriali.interia.pl.

Poruszona słowami męża Magda w 1795 odcinku "M jak miłość" dojdzie do wniosku, że dla Rotkiewicza nie ma już nadziei. - Ale dla Marka wyrok to i tak dramat. I koniec kariery... - oceni.

Z relacji z planu "M jak miłość" wynika, że w obronę Rotkiewicza włączy się także Julia Malicka (Marta Chodorowska), z którą Budzyński znów spotka się w sądzie.

M jak miłość. Obłęd Rotkiewicza po śmierci żony połączy go z Julią! Dorwie zabójcę Igi?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze