"M jak miłość" odcinek 1787 - wtorek, 5.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1787 odcinku "M jak. miłość" rozpocznie się misja sióstr Stawskich, którą zapoczątkowały słowa Mileny. Justyna i Kasia dostaną od notariusza list napisany przez seniorkę, która jeszcze przed śmiercią zdążyła napisać wytyczne co do poszukiwań jej ukochanego z przeszłości. Wizyta u notariusza odbędzie się już w 1784 odcinku "M jak miłość", ale dopiero w 1787 odcinku siostry na poważnie wezmą się za zadanie od Mileny. Zawarte w korespondencji informacje będą dotyczyły niejakiego Jana, ukochanego sprzed lat. Kasia i Justyna rozpoczną poszukiwania mężczyzny.
- List pozostawiony przez ciocię na pewno zbliży do siebie Kasię i Justynę, bo będą musiały wykonać misję, którą im powierzyła - mówi Paulina Lasota w "Kulisach M jak miłość". Jedynie Karski (Krzysztof Kwiatkowski) raczej sceptycznie podejdzie do listu od Mileny i uzna, że nie potrzebnie wtrącać się w sprawy z przeszłości. Stawskie nie posłuchają się detektywa i już w 1787 odcinku "M jak miłość" odnajdą Krzyśka (Adrian Brząkała), wnuka Jana. Podczas spotkania sióstr z młodym mężczyzną wyjdzie na jaw, że senior zmarł.
Niespodziewany obrót sprawy otworzy przed Stawskimi pewne możliwości. Chodzi konkretnie o uczucie, które połączy Justynę z Krzyśkiem. Kasia niemal od razu zauważy, że siostra wpadła w oko koledze i postanowi pomóc w swataniu ją z ratownikiem!
Jak zakończy się misja Kasi i Justyny?
Pisząc list do sióstr Stawskich, Milena nie miała pojęcia, że otwiera nowy rozdział w ich życiu. - Kasia nie spodziewa się takiego obrotu sprawy, bo jak się okaże, jedne drzwi się zamkną, ale być może otworzą się kolejne - mówi tajemniczo Paulina Lasota w "Kulisach M jak miłość". To najlepszy dowód na to, że przed siostrami jeszcze wiele ciekawych historii.