M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1780: Obsesja Artura na punkcie Franki coraz silniejsza! Po wypadku żony Pawła powie, że zrobił to specjalnie - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2024-02-12 19:29

W 1780 odcinku "M jak miłość" Artur (Łukasz Garlicki) uratuje Frankę (Dominika Kachlik) przed utonięciem w rzece w Grabinie, ale podczas bohaterskiej akcji sam omal nie zatonie! Wypadek Franki będzie dla Nowakowskiego "okazją", żeby zyskać dozgonną wdzięczność Pawła (Rafał Mroczek). Chociaż przeprosi Zduńskiego za perfidny zakład z Elką (Hanna Konarowska) o Frankę, to Paweł nie powinien wierzyć dawnemu koledze ze szkoły. W finale w 1780 odcinku "M jak miłość" okaże się bowiem, Artur wciąż ma obsesję na punkcie Zduńskiej. Do tego ujawni mrożące krew w żyłach kulisy tonięcia Franki w rzece! Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"M jak miłość" odcinek 1780 - poniedziałek, 12.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Franka w 1780 odcinku "M jak miłość" będzie zawdzięczała życie Arturowi! Tylko błyskawiczna reakcja Nowakowskiego ocali Frankę przed śmiercią, ale dość szybko wyjdzie na jaw, że dramatyczny wypadek żony Pawła, który rozegra się nad rzeką w Grabinie będzie miał drugie dno. Zanim Artur i Elka wyjadą razem ze Zduńskimi na wieś, była kochanka uświadomi Nowakowskiemu, że jeśli nie zmieni swojego postępowania skończy jak swój ojciec, pijak i tyran. Jakiś czas temu okazało się, że Artur cierpi na zaburzenia psychiczne, zmaga się z depresją i nie pomaga mu nawet terapia u specjalisty.

- Artur radzi sobie dosyć słabo, przecież w grę wchodzi terapia, z której rezygnuje i używki. Ale myślę, że jest taka wiara w to, że może się z tego podnieść i że to są fajni ludzie w otoczeniu, których chciałby funkcjonować, wyprostować swoje życie - powiedział Garlicki w "Kulisach serialu M jak miłość".

Po wypadku Franki w 1780 odcinku "M jak miłość" Artur i Elka razem ze Zduńskimi przyjmą zaproszenie Dimy (Michaił Pszeniczny) do siedliska Budzyńskich. Lekarz, który udzieli pomocy nie tylko France, ale także Arturowi uzna, że musi mieć Nowakowskiego na oku, bo zachłysnął się wodą i może dojść u niego do wtórnego utonięcia. Wspólny wieczór przybierze jednak nieoczekiwany obrót, kiedy Elka zorientuje się, że Artur nie może oderwać oczu od Franki, że patrzy na żonę Pawła tak, jak nie powinien. - Nad czym się tak zamyśliłeś? - zapyta nagle swojego byłego kochanka. 

- Że mam pecha...- stwierdzi Artur, który w 1780 odcinku "M jak miłość" wcale nie wyleczy się z obsesji na punkcie Franki. Wręcz przeciwnie. Będzie jeszcze bardziej zazdrościł Pawłowi tak pięknej, pociągającej żony. - Że złapał cię ten skurcz? - Elka nie będzie wiedziała o czym dokładnie mówi Artur. - Że udało się mnie uratować... - doda Nowakowski. Po tych słowach dla Elki stanie się jasne, że Artur zrobił to specjalnie, że wypadek Franki był dla niego okazją do samobójstwa.

M jak miłość odcinek 1780 ZWIASTUN. Franka bliska śmierci! Jagoda i Tadeusz stracą pieniądze za dom
M jak miłość. Tragiczny wypadek Franki nad rzeką! Żona Pawła utonie? - WIDEO, ZDJĘCIA
Najnowsze