M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1779: Marta po wyprowadzce Ani zmieni się nie do poznania! Zacznie nowe życie? - ZDJĘCIA

2024-02-05 21:49

W 1779 odcinku "M jak miłość" Ania (Gabriela Świerczyńska) wyprowadzi się od Marty (Dominika Ostałowska) i poprosi Andrzeja (Krystian Wieczorek), aby zaopiekował się jej matką. Oczywiście, Budzyński zgodzi się pomóc, tym bardziej, że przybrana córka zdradzi, iż Wojciechowska źle zniosła jej przeprowadzkę. Tyle tylko, że w 1779 odcinku "M jak miłość" nie będzie mieć racji, bo matka szybko się po niej pozbiera! I nie tylko już zdąży sprowadzić do swojego mieszkania byłego męża Jacka (Robert Gonera), ale także zacząć zupełnie nowe życie, czym zszokuje nawet samego Mileckiego! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz naszą GALERIĘ ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1779 - wtorek, 6.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1779 odcinku "M jak miłość" Marta zacznie nowe życie po wyprowadzce Ani! I choć początkowo Wojciechowska nie będzie chciała się zgodzić na wyfrunięcie córki z gniazda i będzie miała ku temu silne argumenty, których studentka nie będzie w stanie obalić, to w efekcie pod wpływem Andrzeja, prawniczka jednak się zgodzi, ale wcale nie przejdzie jej to łatwo. A to dlatego, że Marta zda sobie sprawę, że wówczas zostanie zupełnie sama, co bez trudu dostrzeże także i Ania. I w związku z tym w 1779 odcinku "M jak miłość" znów zwróci się o pomoc do Budzyńskiego i poprosi, aby zaopiekował się matką. A Andrzej oczywiście na to przystanie, tym bardziej, że przybrana córka zdradzi, że z Wojciechowską naprawdę nie jest dobrze! Ale to jednak wcale nie okaże się prawdą!

A to dlatego, że w 1779 odcinku "M jak miłość" Wojciechowska szybko pozbiera się po stracie córki! Marta nie będzie marnować czasu i zaprosi do siebie Jacka, który już wcześniej, za sprawą Marysi (Małgorzata Pieńkowska) da jej jasno do zrozumienia, że jest nią ponownie zainteresowany. I prawniczka postanowi dać im szansę, dlatego sama wyjdzie z inicjatywą spotkania, które były mąż przyjmie z entuzjazmem. I tuż po tym jak w 1779 odcinku "M jak miłość" zjawi się w mieszkaniu Marty z jedzeniem, to do jej drzwi zapuka Andrzej, który osobiście przekona się, że z jego byłą żoną wcale nie jest tak źle jak mówiła przyszywana córka. Oczywiście, Budzyński nie będzie chciał im przeszkadzać, dlatego szybko się pożegna i wyjdzie, a byli małżonkowie usiądą do wspólnego posiłku, który zostawi im prawnik!

Jednak tuż po nim w 1779 odcinku "M jak miłość" Marta znów poruszy temat córki i rozmowa byłych małżonków zejdzie na Anię. Ale tylko na chwilę, gdyż Wojciechowska uzna, że to najlepszy moment, aby w końcu zaczęła żyć własnym życiem, a nie tylko swoich dzieci. I w 1779 odcinku "M jak miłość" zdecyduje się na radykalną zmianę, czym zszokuje nawet samego Jacka. Ale oczywiście pozytywnie! Do tego stopnia, że sam postanowi jej w niej towarzyszyć, na co i ona przystanie!

- Wiem, co o mnie myślisz. Stuknięta mamuśka, która nie potrafi rozmawiać o niczym innym jak o swoim dziecku, które właśnie wyfrunęło z domu - przyzna Marta, czym aż rozbawi Jacka - Wcale tak nie myślę.

- Ale mnie też to złości. Od zawsze żyłam życiem swoich dzieci jakbym nie miała własnego. Ale to się zmieni. Daj mi trochę czasu. Zacznę podróżować albo nie wiem uprawiać jakieś sporty - zapewni go Wojciechowska.

- Wspinaczka wysokogórska albo rafting. Chętnie ci potowarzyszę. Daj mi tylko trochę czasu na zbudowanie formy i przygotowanie... kondycyjne - zapowie Milecki, czym od razu wywoła uśmiech na twarzy byłej żony.

M jak miłość, odcinek 1775. Ostra wymiana zdań między Marysią a Jackiem w domu Marty
Listen on Spreaker.
Najnowsze