"M jak miłość" odcinek 1766 - wtorek, 12.12.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Kama w 1766 odcinku "M jak miłość" udowodni, że jest gotowa na życie z Marcinem! Wstanie przed kochankiem i na całego rozgości się w jego mieszkaniu. Zresztą to nie pierwszy raz, kiedy poczuje się bardzo pewnie. Kiedyś to Iza organizowała życie rodziny, życie domu, sprzątanie czy gotowanie. Szykowała Maję (Laura Jankowska) i Szymka (Staś Szczypiński) do przedszkola i szkoły oraz wspierała męża. Takie czasy dawno minęły, a Chodakowski odzwyczaił się od faktu, iż ktoś nad nim czuwa i mu pomaga.
Dlatego też, w 1766 odcinku "M jak miłość" Kama zajmie miejsce Izy, wstanie rano, posprząta i zrobi śniadanie dla detektywa. Zaskoczony Marcin rozejrzy się po mieszkaniu i stwierdzi, że dawno nie było tam tak czysto! - Dzisiaj śniadanie na słodko? Siadaj - uśmiechnie się tancerka i zaprosi kochanka do stołu.
- Zatrudniłaś ekipę sprzątającą, czy masz tam schowanych siedmiu krasnoludków? - zapyta się detektyw, nie wychodząc z szoku, jak Kama się postarała.
- A nie, wystarczy sama Śnieżka - zaśmieje się Kama.
- Nie pamiętam kiedy tu było tak posprzątane. Mam wyrzuty sumienia, że ja tam śpię, a ty tu pracujesz od rana... - zauważy Marcin, ale tancerka wyjaśni, że to żadnej problem. Tak naprawdę od dawana chciałaby na poważnie zająć miejsce w życiu Marcina, jeść wspólne śniadania i dbać o mieszkanie. Niestety Chodakowski nadal trzyma znajomość na stopie koleżeńskiej, chociaż wlicza w to gorące noce.
Kama nie osiągnie celu w 1766 odcinku "M jak miłość". Nie zostanie żoną Marcina
- Powiedzmy, że to taka przyjacielska przysługa za skonfigurowanie laptopa Ani, a poza tym lubię sprzątać, to mnie uspokaja - wyjaśni Kama i nie przyzna się, że tak naprawdę chciałaby spędzać czas z detektywem jak on kiedyś z Izą. Niestety nie ma mowy o większej relacji, o czym Chodakowski powie nawet Olkowi (Maurycy Popiel).
- (...) A tak między nami... Dobrze cię widzieć w lepszej formie. Jak tam z Kamą? Można już oficjalnie nazywać ją twoją dziewczyną? - zapyta się lekarz w 1766 odcinku "M jak miłość", ale Marcin znów podkreśli, że nic nie ulega zmianie, a Kama to koleżanka. Póki co, jej starania się nie opłacą.