M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1761: Marta wróci do Jacka?! Były mąż posunie się do przekupstwa

2023-11-13 10:56

W 1761 odcinku "M jak miłość" Jacek (Robert Gonera) tak łatwo nie odpuści i zacznie narzucać się Marcie (Dominika Ostałowska). Milecki obsypie Wojciechowską wiadomościami, a gdy to nie poskutkuje, to złoży wizytę w jej mieszkaniu. W 1761 odcinku "M jak miłość" były mąż ponownie spróbuje namówić prawniczkę na współpracę i to nie tylko w życiu zawodowym, ale także i prywatnym! I żeby to osiągnąć posunie się do sprawdzonego przekupstwa sprzed lat! Z jakim skutkiem? Koniecznie poznajcie szczegóły!

"M jak miłość" odcinek 1761 - poniedziałek, 27.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1761 odcinku "M jak miłość" Jacek za wszelką cenę spróbuje przekonać Martę do współpracy w centrum leczenia uzależnień, które sam otworzył. Milecki poprosi byłą żonę o pomoc prawną, choć tak naprawdę będzie chciał czegoś więcej. Wszystko przez to, że sam przejdzie terapię i wyjdzie z uzależnienia od hazardu, alkoholu i pięknych kobiet, które przed laty doprowadziły do rozpadu jego małżeństwa z Wojciechowską. I choć Jacek pokonał i swoje słabości i sam zaczął pomagać innym, to w głębi serca w 1761 odcinku "M jak miłość" jak podaje swiatseriali.interia.pl wciąż pozostanie samotny! I postanowi coś z tym zrobić!

- Myślałem, że kiedy wreszcie zapanuję nad swoim życiem wszystko się w końcu jakoś ułoży. I tak się stało... Tylko po drodze okazało się, że zostałem zupełnie sam... Nie ma nic gorszego. I chcę... muszę coś z tym zrobić - zwierzy się jednemu ze swoich współpracowników.

W 1761 odcinku "M jak miłość" Milecki podejmie kolejną próbę kontaktu z byłą żoną, ale tym razem postawi na maila. Prawnik kolejny raz spróbuje namówić Wojciechowską na współpracę i będzie tak zdeterminowany, że posunie się nawet do przekupstwa!

- Wiem, że nie masz zbyt wiele czasu, żeby wziąć na siebie sprawy prawne mojej fundacji, ale proszę, przemyśl to jeszcze. Jacek. PS. Podrzuć mi pomysł, jak Cię przekupić ;-) - wyśle Jacek, na co Marta odpisze mu, że się zastanowi!

Jednak to w 1761 odcinku "M jak miłość" dla Jacka i tak będzie wiele, gdyż Marta otwarcie mu nie odmówi, przez co pojawi się dla niego światełko w tunelu. I za wszelką cenę będzie chciał do niego dotrzeć, dlatego postanowi kuć żelazo, póki gorące i jeszcze tego samego dnia zjawi się w mieszkaniu Wojciechowskiej!

- Dzień dobry, czy zastałem twoją mamę? - zapyta Anię (Gabriela Świerczyńska), która zacznie mu się bacznie przyglądać tak jakby chciała sobie coś przypomnieć.

- Jacek? - zdziwi się Marta, która nagle wychyli się zza pleców Ani, gdy usłyszy jego głos - Co ty tu robisz? Odpisałam ci, że się zastanowię... Znów nie widziałeś mojego maila?

- Widziałem. I właśnie dlatego tu jestem! Nie odmówiłaś kategorycznie. Uznałem, że jest szansa... - uzna Milecki, po czym doda z nadzieją - Stąd babeczki z malinami. Zawsze udawało mi się ciebie nimi przekupić...

- Zawsze, to ty byłeś pewny siebie - uśmiechnie się Wojciechowska, jednak w 1761 odcinku "M jak miłość" szybko wróci do głównego tematu - Ale nie rozumiem do czego ci moja pomoc? Sam jesteś prawnikiem...

- Byłem, dawno temu, w poprzednim życiu. Wypadłem z obiegu, nie jestem na bieżąco, poza tym, mam inne zadania, dużo innych zadań... Potrzebuję cię, Marta - wyzna Jacek.

W tym momencie w 1761 odcinku "M jak miłość" Marta zdecyduje się wgłębić w temat i zacznie wypytywać byłego męża o szczegóły. Dawni małżonkowie zaczną rozmawiać przy kubku kawy, a Wojciechowska obieca, że na spokojnie przemyśli sprawę, gdyż będzie musiała już wracać do pracy. Oczywiście, Jacek z pokorą przyjmie jej zdanie, a na pożegnanie tak zbajeruje byłą żonę, że już w ogóle nie będzie wiedziała, co myśleć!

- Opowiedz mi coś więcej o tej swojej fundacji - poprosi Wojciechowska.

- Wiem, że masz swoje zobowiązania zawodowe, ale to byłaby tylko kwestia kilku dni, może nawet kilku godzin w miesiącu. Potrzebny mi jest ktoś zaufany - wyjaśni Milecki.

- Obiecuję, że przemyślę temat. Przepraszam cię, ale muszę wracać do pracy - zapewni go. - Jasne, już nie przeszkadzam. Cudownie się z tobą rozmawiało. Dziękuję - przyzna Jacek.

- Jak zwykle czarujesz, kolego... Wiesz, ty się w ogóle nie zmieniłeś - roześmieje się Marta.

- Mam nadzieję, że jednak tak. Ciężko na to pracuję. Lata terapii... - powie stanowczo.

M jak miłość. Powrót Jacka Mileckiego do życia Marty. Barbara wystąpi przeciwko byłemu zięciowi! Znów będzie przez niego cierpiała?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze