M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1761: Barbara w gorszym stanie! Nawet Marysia jej nie pomoże. Dramatyczny finał wyjazdu do Warszawy - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2023-11-27 20:00

W 1761 odcinku "M jak miłość" Barbara (Teresa Lipowska) nagle gorzej się poczuje, opadnie z sił, a niepokojące objawy u seniorki rodu Mostowiaków wystąpią kiedy razem z Józefem Modrym (Stefan Friedmann) wyjedzie do Warszawy na pierwsze zajęcia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Bliska omdlenia Barbara spróbuje wezwać na pomoc Marysię (Małgorzata Pieńkowska), ale córka nie odbierze od niej telefonu. Chorująca na serce Mostowiakowa w 1761 odcinku "M jak miłość" będzie zdana tylko na siebie? Jak się skończy wyjazd Barbary i Modrego do stolicy? Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"M jak miłość" odcinek 1761 - poniedziałek, 27.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Stan zdrowia Barbary w 1761 odcinku "M jak miłość" nie będzie budził podejrzeń Marysi, gdy w upalny lipcowy dzień Rogowska zawiezie matkę i Józefa Modrego do Warszawy na zajęcia na uniwersytecie dla seniorów. Mimo, że Barbara będzie sprawiała wrażenie jakby tryskała energią, to zmartwień przysporzy jej Marta (Dominika Ostałowska). Z niepokojem będzie wypytywała Marysię o to czy Marta kontaktuje się z Jackiem Mileckim (Robert Gonera), czy były mąż, hazardzista, zdrajca i oszust, nadal próbuje ją przekonać, żeby pracowali razem. Myśl, że Marta może znów cierpieć przez Jacka nie da Barbarze spokoju.

To dlatego Mostowiakowa w 1761 odcinku "M jak miłość" niemal zemdleje podczas zajęć? Wyjdzie z budynku, bo nagle źle się poczuje i o niczym nie powie Józkowi. Przyjaciel od razu zadzwoni do Barbary, żeby dowiedzieć się co się z nią dzieje. - Gdzie ty jesteś, przerwa zaraz się kończy? - zapyta z troską w głosie Modry. - Wszystko jest w porządku. Tam wewnątrz było trochę duszno i musiałam wyjść na powietrze. Ale zaraz wracam... - uspokoi go Barbara, lecz to nie do końca będzie prawda. Żeby go jednak nie straszyć doda, że za chwilę napisze SMS-a, w którym wszystko mu wyjaśni. 

Zawroty głowy i duszności nie pozwolą Barbarze w 1761 odcinku "M jak miłość" podnieść się z ławeczki przed budynkiem. Tam zobaczy ją student prawa Igor (Aleksander Buchowiecki), który uprzejmie zaoferuje swoją pomoc. - Przepraszam bardzo, dobrze się pani czuje? - zapyta przejęty Igor, widząc, że Barbara jest bardzo blada i wachluje się chusteczką. - Dziękuję. Tak mi się tylko w głowie zakręciło, ale wszystko w porządku

- To pewnie przez ten upał. Mam wezwać pogotowie?

- Och nie, nie! Broń Boże! Zadzwonię do swojej córki... Nikt nie odpowiada... - doda Barbara, która w 1761 odcinku "M jak miłość" nie dodzwoni się do Marysi. Ale z pomocą Igora dotrze do bistro Kingi (Katarzyna Cichopek) "Nasz Zielony Sad", gdzie będzie już bezpieczna w gronie rodziny. Nikomu jednak nie przyzna się do problemów ze zdrowiem. Chora na serce Barbara podczas upałów będzie się czuła coraz gorzej...

ale wcześniej Maria zawozi Barbarę do Warszawy – na uczelnię. W trakcie zajęć Mostowiakowa źle się czuje, wychodzi na świeże powietrze i spotyka dzięki temu Igora – studenta prawa, który od razu proponuje jej pomoc. A gdy chłopak podwozi seniorkę do bistro, poznaje na miejscu Anię. Poza tym Basia, Ania i Jasiek w końcu świętują – gdy okazuje się, że wszyscy świetnie zdali maturę, więc na pewno dostaną się na wymarzone studia. A później młodzi wyjeżdżają razem na wakacje. T

M jak miłość odcinek 1761 ZWIASTUN. Marta nie uwolni się od Jacka! Marysia ostrzeże przed nim siostrę
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze