"M jak miłość" odcinek 1757 - wtorek, 13.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1757 odcinku "M jak miłość" sukcesy zawodowe Andrzeja będą gwoździem do trumny Julii. Malicka chciała pogrążyć Budzyńskiego, wrobić go w swoje sfingowane zabójstwo, wpakować do więzienia i zniszczyć nie tylko jako człowieka, ale i prawnika, ale ostatecznie na każdym polu poniesie klęskę. I choć psychopatka za sprawą swojej przyjaciółki Sylwii faktycznie doprowadzi do oczernienia Andrzeja, to po jej odnalezieniu przez samego zainteresowanego wszystko się zmieni! A to dlatego, że po powrocie do Polski to Julia straci wszystko - zarówno swoje dobre imię, jak i pracę, z której Rotkiewicz natychmiast ją zwolni, a także Kostecką, gdy ta odkryje, że dała się jedynie zmanipulować i wykorzystać. Wówczas Malicka zostanie z niczym, w przeciwieństwie do Budzyńskiego, który w 1757 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na prostą!
W 1757 odcinku "M jak miłość" Budzyński stanie się najbardziej rozchwytywanym prawnikiem nie tylko w Warszawie, ale i Grabinie! Mimo iż na początku afery z Julią, klienci zaczęli odwracać się od kancelarii jego i Wernera (Jacek Kopczyński), to po wyjaśnieniu sprawy ich nie zabraknie. A wręcz przeciwnie, gdyż zacznie się pojawiać coraz więcej i to z każdej strony! W 1757 odcinku "M jak miłość" Andrzej pomoże Kisielowej (Małgorzata Różniatowska), która wejdzie w konflikt z właścicielem działki w Grabinie. Sołtyska oskarży go o to, że bezprawnie zajął teren, należący do gminy, na którym mieści się cudowne źródełko. Następnie zajmie się sprawą Justyny (Magdalena Wieczorek), wyrodnej siostry Kasi (Paulina Lasota), która po kradzieży wciąż będzie przebywać w więzieniu. A Julia zostanie z niczym!
W 1757 odcinku "M jak miłość" Andrzej szybko podniesie się po całej aferze z Julią i znów zacznie odnosić sukcesy nie tylko zawodowe, ale i prywatne, gdyż jego małżeństwo z Magdą (Anna Mucha) będzie miało się świetnie. Z kolei Julia odniesie całkowitą porażkę na obu polach, gdyż nie dość, że straci pracę, to jeszcze przyjaciółkę, która była jej jedynym oparciem. I to w 1757 odcinku "M jak miłość" będzie dla Malickiej najlepszym dowodem na to, że nie warto kopać pod nikim dołków, gdyż samemu można w nie wpaść. I to sobie zaszkodzić jeszcze bardziej!