"M jak miłość" odcinek 1757 - wtorek, 13.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Tak gdzie jest Kisielowa, tam znajdują się też kłopoty, a w 1757 odcinku "M jak miłość" to Andrzej zostanie wmieszany w aferę we wsi. Akurat tak się złoży, że będzie przebywał wraz z Magdą (Anna Mucha), Nadią (Mira Fareniuk) i Dimą (Michaił Pszeniczny) w siedlisku. Budzyński szybko zostanie więc wciągnięty w niezłe zamieszanie, które wywoła oczywiście pani sołtys. Tym razem pójdzie o ziemię, a dokładniej pewną działkę, znajdującą się na terenie gminy. Zofia i Żak (Krzysztof Tyniec) zauważą, że źródełko, które jest umiejscowione właśnie na tej działce, daje duży dochód. Wydobyta z niego "cudowna woda" ma swoich zwolenników, którzy są gotowi płacić za nią niemałe pieniądze. Kisielowa w 1757 odcinku "M jak miłość" spróbuje wykraść kilka buteleczek "cudownej wody", ale to przerodzi się w awanturę z właścicielem działki. Mężczyzna stwierdzi, że nikt poza nim nie ma praw do źródełka, a seniorka uprze się, że rywal nie może przywłaszczać sibie tego kawałka ziemi, bo według niej, należy on do gminy.
Andrzej pomoże Kisielowej w 1757 odcinku "M jak miłość"
Wściekła Zofia oczywiście nie odpuści, bo każdą sprawę musi rozliczyć do końca. Wpadnie więc na pomysł, że to Andrzej może jej pomóc. Jest w końcu dobrym, szanowanym prawnikiem, który z pewnością posiada szeroką wiedzą. Kisielowa zaangażuje więc męża Magdy w całą aferę, ale prawnik będzie wiedział, że na sprawy afer z panią sołtys trzeba uważać. Często bowiem rozdmuchuje awantury i nierzadko się myli. Budzyński postara się jednak stanąć na wysokości zadania i przyjrzeć się sprawie "cudownej wody" i źródełka na terenie gminy. Co z tego wyniknie? To okaże się już w 1757 odcinku "M jak miłość".