"M jak miłość" odcinek 1755 - poniedziałek, 6.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1755 odcinku "M jak miłość" uwaga Basi skupi się na Witku, nowym koledze w Grabinie. Nastolatka ledwo zaczęła budować związek z Wojtkiem, a pojawienie się nowego znajomego może trochę namieszać... Wcześniej córka Rogowskich była szaleńczo zakochana w Dawidzie Jaszewskim, co początkowo miało na nią zły wpływ. Na szczęście chłopak się zmienił, przeszedł metamorfozę i stał się dobry, ale niestety los ich rozdzielił, bo Dawid wyjechał kształcić się w USA. Zresztą Rogowska za długo nie rozpaczała, bo weszła już w nową relację z Wojtkiem, synem Ewy Kalinowskiej. Ostatnio w domu Mostowiaków była nawet afera o to, że dziewczyna chce wyprowadzić się do Warszawy, by tam iść razem z chłopakiem do szkoły. Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) oczywiście się na to nie zgodzili, a Wojtek postanowił zmienić swoje plany i zapisać się do szkoły w Grabinie, by nie zostawiać Basi.
W 1755 odcinku "M jak miłość" na horyzoncie pojawi się nowy kolega Rogowskiej, Witek. Dziewczyna pozna Witka w szkole i od razu zwróci jej uwagę. Stanie po jego stronie, bo chłopak zacznie mieć problemy z rówieśnikami. Okaże się, że jest biedny i dorasta w domu bez ojca. Kłopoty finansowe zmuszają go do kradzieży i to on okaże się złodziejem z cmentarza, którego próbowała złapać Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska). Także w 1755 odcinku "M jak miłość" Witek zostanie przyłapany na "gorącym uczynku" przez Żaka (Krzysztof Tyniec). Złodziejaszek trafi w ręce rozwścieczonej Kisielowej i księdza Grzegorza (Paweł Janyst).
Właśnie dlatego Basia w 1755 odcinku "M jak miłość" pójdzie po pomoc do ojca. Powie mu o kłopotach Witka, a Rogowski zgodzi się pomóc. Prawdopodobnie nastolatek uniknie kary za zły uczynek z kradzieżą, ale czy skradnie także serce Basi? Tego dowiemy się już niebawem.