M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1755: Franka ocali Basię! Zatai przed Pawłem noc z Jaśkiem - ZDJĘCIA

2023-11-06 20:55

W 1755 odcinku "M jak miłość" Basia (Gabriela Raczyńska) zostanie u Jaśka (Stanisław Dusza) na noc, ale nie powie o swoich planach przyszywanym rodzicom. Tyle tylko, że wizyta Zduńskiej u chłopaka tak się wydłuży, że nie zdąży ona wrócić do domu tak, aby nikt się o tym nie dowiedział. Dlatego w 1755 odcinku "M jak miłość" Basia postanowi zasięgnąć pomocy Franki (Dominika Kachlik), byleby tylko Paweł (Rafał Mroczek) nie odkrył prawdy! I dzięki temu góralka w ostatniej chwili zdoła uratować przybraną córkę! Koniecznie poznajcie szczegóły i zobaczcie to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1755 - poniedziałek, 6.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1755 odcinku "M jak miłość" Basia i Jasiek spędzą wspólną noc w mieszkaniu chłopaka i to za plecami swoich rodziców. I będzie im ze sobą tak dobrze, że zupełnie stracą rachubę czasu, przez co Zduńskiej nie uda się ukryć swojego sekretu przed Franką i Pawła. I o ile ukochana Jaśka nie będzie bała się reakcji przybranej matki, to już ojca, tak!

- Która godzina? - zacznie zastanawiać się Basia, po czym spojrzy na zegarek i krzyknie przerażona - O Boże. Paweł mnie zabije!

- Nie przesadzaj. Zostałaś na noc, i co? Jedziemy razem na wakacje. Twój ojciec chyba nie myśli, że tylko trzymamy się za ręce - uzna Jasiek.

- Dobrze, ale z Pawłem trzeba powoli. Wytłumaczyć sytuację... - zacznie tłumaczyć Zduńska, ale chłopak w 1755 odcinku "M jak miłość" wejdzie jej w słowo - Myślę, że nie doceniasz swojego ojca!

- Ty go nie doceniasz! - stwierdzi.

W tym samym momencie w 1755 odcinku "M jak miłość" Zduńscy będą szykować się do wyjścia do pracy, ale po drodze będą chcieli zabrać ze sobą Basię, która będzie miała pomóc w "Naszym Zielonym Sadzie". I gdy Paweł już będzie chciał iść po przybrana córkę, to Franka otrzyma od niej SMS-a z rozpaczliwym wołaniem o pomoc!

- Basia nie jedzie z nami? Może po nią pójdę? - zaproponuje Paweł.

- Zostałam na noc u Jaśka! Franka, ratuj! - odczyta po cichu Franka.

Oczywiście w 1755 odcinku "M jak miłość" Franka postanowi nie wydać Basi, dlatego stanowczo zaprotestuje i zacznie wciskać mężowi kity. A że tak trafi z tematem, to na szczęście Paweł szybko w nie uwierzy!

- Baśki nie ma - wypali Franka, po czym doda po chwili - Zaczęła biegać rano. Pewnie trenują z Jaśkiem do tego wyjazdu w góry...

- No bez przesady, to nie Alpy. Nawet bliźniaczki dały radę - skwituje Zduński

- No tak, ale z bliźniaczkami chodziliśmy sobie po dolinach. A widać młodzi mają ambitniejsze plany - przypomni góralka.

- Jak ja dzisiaj w pracy... - przyzna, po czym rozmowa w 1755 odcinku "M jak miłość" szybko zejdzie na inny temat.

I tak w 1755 odcinku "M jak miłość" Paweł nie dowie się o wspólnej nocy Basi i Jaśka, dzięki czemu Franka wykona swoją misję. Zduńska uspokoi przybraną córkę, ale jednocześnie da jej jasno do zrozumienia, że więcej nie zamierza kryć jej przed przybranym ojcem!

- Załatwione, ale to ostatni raz, młoda! - odpisze Franka w 1755 odcinku "M jak miłość" po wyjściu Pawła z mieszkania. A Basia będzie mogła odetchnąć z ulgą! Ale wcale nie na długo!

M jak miłość. Basia i Jasiek wyjadą do Paryża! Paweł nie pogodzi się z odejściem córki
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze