"M jak miłość" odcinek 1747 - poniedziałek, 9.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Bartek w 1747 odcinku "M jak miłość" nie będzie wiedział co się dzieje z Kalinką, bo Ula zupełnie odizoluje go od córki. Z tego co Lisiecki powie babci Barbarze (Teresa Lipowska) i przyjacielowi Tadeuszow (Bartłomiej Nowosielski) będzie wynikało, że Ula rzuciła męża, wygarnęła mu, że już go nie kocha i zabrała mu Kalinkę. Jakby tego było mało znów wyjechała z nią na jakieś podejrzany obóz jogi na australijskiej pustyni, gdzie towarzyszą jej dziwni znajomi, którzy zupełnie ją opętali, którzy popchnęli do porzucenia ukochanego!
Niebezpieczna metamorfoza Uli w "M jak miłość" nastąpiła ponad pół roku temu. Wówczas wróciła na chwilę do Grabiny pochwaliła się Barbarze i reszcie rodziny przemianą duchową. Wszyscy z niedowierzaniem słuchali opowieści Uli o medytacjach, jodze, szukaniu siebie i odkrywaniu tego, czego ona chce, a także o ludziach, z którymi teraz się zadaje.
- Ja poznałam tak niesamowitych ludzi, którzy są dla mnie tak życzliwi, akceptują mnie w całości za to kim jestem po prostu. To mi daje taką odwagę i siłę, żeby szukać siebie, zastanawiać się nad swoim życiem, nad tym, czego ja chcę. To jest jakaś magia po prostu... - opętana przez sektę Ula już wtedy w "M jak miłość" żyła we własnym świecie. Kompletnie jej odbiło i zupełnie odleciała pod wpływem groźnych przyjaciół.
Bartek w 1747 odcinku "M jak miłość" będzie się bał o Kalinkę coraz bardziej. Nie odważy się powiedzieć głośno jak bardzo. Ale kiedy spotka się w pubie z Lipnicy z Beatą (Izabela Warykiewicz-Popiel) i jej kochankiem Jarkiem (Marcel Wiercichowski), usłyszy coś, co spotęguje jeszcze jego strach i gniew. Nie tylko na Jarka, ale także na Ulę. Partner siostry Marzenki zacznie z Bartka szydzić. - Bartuś, wróciłeś z wielkiego świata?
- Jarek, daj spokój, nie wcinaj się! Nie wtrącaj się! - Beata na próżno będzie go uspokajać.
- No i gdzie twoja kochana rodzinka? Gdzie zgubiłeś Ulę? Była taka wielka miłość i co? Żona puściła cię w trąbę?!
- Jarek, prosiłam cię, żebyś się nie wtrącał! Po co tu przyszedłeś?!
- Żeby mu wygarnąć! Żeby wiedział! Jak my byśmy wzięli Kalinkę, miałaby normalną rodzinę! A teraz, co?! Siedzi gdzieś na pustyni z jakimiś hipisami! I na pewno zaraz będę miała wielu nowych tatusiów! - zadrwi z Bartka kochać Beaty, a wyprowadzony z równowagi Lisiecki w 1747 odcinku "M jak miłość" rzuci się na niego z pięściami.