"M jak miłość" odcinek 1713 - wtorek, 28.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Powrót Uli w 1713 odcinku "M jak miłość" wywoła radość Barbary, ale nie na długo. Bo dość szybko Mostowiakowa zorientuje się, że Ula nie jest już tą samą osobą, która wyjechała z Bartkiem i Kalinką do Australii. Opowieści Uli o nowym życiu, które rozpoczęła gdy odkryła nowy cel, pasję, która wypełnia jej cały czas wzbudzą przerażenie Barbary, Józefa Modrego i Marysi. Nawet gdy w 1713 odcinku "M jak miłość" Lisiecka wspomni o tym, że utrzymaniem rodziny zajął się tylko jej mąż. - Bartek dostał bardzo dużo zleceń. Szkoda by było z tego zrezygnować. Poza tym on od początku wiedział co chce ze sobą zrobić. Pamiętacie jaka ja byłam przed wyjazdem? W ogóle nie wiedziałam co chcesz w życiu robić...
Tatuaż Uli w 1713 odcinku "M jak miłość" zszokuje Barbarę i Modrego
- A teraz już wiesz? - zapyta zaniepokojona Marysia. Na twarzy Uli w 1713 odcinku "M jak miłość" pojawi się promienny uśmiech i duma z tego, kim teraz jest. - Tak, teraz wiem. Zaczęłam uczyć się jogi i w przyszłości chciałbym zostać instruktorką. A w ogóle coś wam pokaże... - zacznie i pokaże rodzinie nowy tatuaż. Barbara nie uwierzy własnym oczom. - O matko! A co to jest? - seniorka rodu nie będzie kryła zdziwienia.
- To jest mandala! To jest symbol harmonii i jedności... Wykorzystywany w najwyższej jodze...
- To nie na moją głowę. Ja tego nie rozumiem. Ale podoba mi się - Modry w 1713 odcinku "M jak miłość" pochwali tatuaż Uli, ale Barbara będzie chciała wiedzieć tylko jedno. - Ale to nie jest tak na zawsze? Można zmyć?- Nie, nie można zmyć. Ja nie chcę tego zmywać. To jest symbol mojej przemiany. Tego jak teraz patrzę na świat! - doda rozanielona Ula, która w 1713 odcinku "M jak miłość" będzie już żyła we własnym świecie.
- Ja poznałam tak niesamowitych ludzi, którzy są dla mnie tak życzliwi, akceptują mnie w całości za to kim jestem po prostu. To mi daje taką odwagę i siłę, żeby szukać siebie, zastanawiać się nad swoim życiem, nad tym, czego ja chcę. To jest jakaś magia po prostu...
Modry w 1713 odcinku "M jak miłość" zapyta Ulę co z Bartkiem i Kalinką po jej przemianie duchowej?
Barbara w 1713 odcinku "M jak miłość" z trudem zachowa spokój, lecz Modry dłużej nie wytrzyma bzdur opowiadanych przez Ulę. - To ja mam takie pytanie... Jak do tej całej magii i zajmowania się sobą mają się twoje dziecko i twój mąż? - zapyta Józek wnuczkę przyjaciółki. Mostowiakowa też będzie chciała wiedzieć jak Bartek przyjmuje przemianę duchową Uli. - Właśnie! Co na to Bartuś?
Wówczas Ula w 1713 odcinku "M jak miłość" wyjaśni, że zdanie Bartka nie ma dla niej większego znaczenia. - Początkowo był trochę sceptyczny, ale teraz już to akceptuje. Zresztą nie musi tego do końca rozumieć, on ma swoje pasje, ja swoje!
- Jak to? Chyba coś nie tak... Przede wszystkim jesteście małżeństwem, macie dziecko! - przypomni wnuczce Barbara w 1713 odcinku "M jak miłość"
- Ale każdy ma gdzieś tam swoje sprawy. Bartek ma trochę mniej na to czasu no bo jednak dużo pracuje, zarabia kasę, łapie fuchę za fuchą. I dobrze, bo troszeczkę zaoszczędzimy i zobaczymy co dalej...
- Ja myślałam, że wiecie będziecie robić dalej?
- No babciu, na razie żyjemy chwilą... Ja trenuję z najlepszymi joginami. Medytuję. Zresztą o to w tym wszystkim chodzi. W medytacji, w zen, żeby być tu i teraz... - wytłumaczy Ula, która w 1713 odcinku "M jak miłość" będzie skupiona już tylko na sobie. Rodzina zejdzie na dalszy plan.
Józek Modry w 1713 odcinku "M jak miłość" chwyci się za głowę, bo nie zdoła pojąć jak Ula może tak stracić rozum. - No to nieźle nam nasza dziewczyna odleciała na antypodach!
- To nie ta sama Ula, która tu była przed wyjazdem do Australii - stwierdzi Barbara, a Modry tylko zakpi z Uli. - Będzie musiała popracować nad swoim zen...
Na tym nie koniec, bo w 1713 odcinku "M jak miłość" Barbara odkryje, że Ula ją okłamała i w ostrych słowach wygarnie wnuczce co myśli o tym, jak lekceważy rodzinę, choć ma wobec Mostowiaków dług wdzięczności.