"M jak miłość" odcinek 1744 - wtorek, 26.09.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Aneta w 1744 odcinku "M jak miłość" będzie chciała się rozwijać się zawodowo, ale to okaże się skomplikowane. Do tej pory Olek był gwiazdą w klinice, zresztą został ordynatorem, a Aneta musiała zrezygnować z części obowiązków na rzecz urodzenia dziecka. Instynkt macierzyński spowodował, że Chodakowska chce pomagać innym, bezbronnym dzieciakom. Z tego powodu skupi się na planach otwarcia pododdziału dziecięcego, pod jej kierownictwem. Olek nie zachwyci się planami żony. Jako ordynator stwierdzi, że to naprawdę dobry pomysł, ale prywatnie, jako mąż, przestraszy się, że to na niego spocznie większość domowych obowiązków.
- Olek bardzo dobrze zna swoją żonę i wie, że praca na takim pododdziale dziecięcym kosztowałaby ją ocean emocji. Jest pewien egoizm... - tłumaczy Maurycy Popiel w "Kulisach M jak miłość". Chodakowska szybko zorientuje się, że ukochany nie tyle co powstrzymuje rozwój jej kariery, co po prostu boi się o zwiększenie swoich obowiązków m.in. w opiece nad Boryskiem i dbaniem o dom.
Aneta w 1744 odcinku "M jak miłość" postanowi poradzić się Iwony (Hanna Śleszyńska), która zachwyci się planami córki. Obieca jej wsparcie i każe nie zwracać uwagi na słowa Olka. Chodakowska pokaże też plany rozwoju kliniki Argasińskiemu, który obieca spojrzeć na założenia i dane kobiety i zapoznać się z nimi na spokojnie. W tym celu Aneta wyśle Jerzego do "Makarenki" knajpki Iwony i Aleksandry (Hanna Śleszyńska), gdzie spotka go spore rozczarowanie!
Olek w 1744 odcinku "M jak miłość" nie zrozumie swój błąd, który wytknie mu nawet Kasia (Paulina Lasota). Zauważy, że musi dać żonie więcej wsparcia. - Aneta spodziewała się tego, że on jednak to przemyśli. Oni są na takim etapie, że potrafią się fajnie wspierać. Oprócz przekonania Olka i oczywiście samej siebie, pozostaje jeszcze przekonanie profesora Argasińskiego. Szorstka przyjaźń między Anetą a profesorem Argasińskim ostatecznie doprowadziła do tego, że jesteśmy w takim punkcie, w którym on jest wielkim autorytetem (...) - tłumaczy Ilona Janyst w "Kulisach M jak miłość".