"M jak miłość" odcinek 1738 - wtorek, 5.09.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Między Marcinem i Kamą w 1738 odcinku "M jak miłość" zrobi się gorąco kiedy klientka agencji detektywistycznej Chodakowskiego wypatrzy go przy barze w nocnym klubie. Z drinkiem w rękach Marcin będzie już nieźle zamroczony alkoholem, ale o powrocie do pustego domu nawet nie pomyśli. W mieszkaniu nie będzie już przecież czekała na niego ani niewierna żona Iza, ani dzieci, które pojadą w odwiedziny do matki do Gródka. Dlatego Chodakowski skorzysta z okazji, żeby zapić smutki alkoholem. Zwłaszcza, że następnego dnia czeka go spotkanie z Izą i prawnikami w sprawie rozwodu.
Pijany Marcin w 1738 odcinku "M jak miłość" zwróci nie tylko uwagę Kamy, ale także podejrzanej Aśki, chętnej nie tylko na noc z nieznajomym. Pod wpływem alkoholu Chodakowski zgodzi się na propozycję randki z napaloną brunetką z baru, do której ostatecznie nie dojdzie dzięki szybkiej interwencji Kamy. To ona popędzi Aśkę i zabierze chwiejącego się na nogach Marcina do siebie. Tę noc spędzą razem w mieszkaniu Kamy, ale do niczego między nimi nie dojdzie.
O poranku Marcina w 1738 odcinku "M jak miłość" obudzi gigantyczny kac. Zdezorientowany rozejrzy się po wnętrzu mieszkania, nie wiedząc jak w ogóle się tu znalazł. Nigdzie jednak nie będzie Kamy, żeby mu to wyjaśniła. Chodakowski spróbuje otworzyć drzwi do jednego z pokoi, z którego wyłoni się nagle Kama i zabroni mu wejść do środa. - Jak to się stało, że ja tutaj...
- Jezu, Marcin, ale się wczoraj zaprawiłeś...
- Tak źle było? Ostatnią rzeczą, którą pamiętam, to była taka dziewczyna... Taka miła była... - przypomni sobie Chodakowski, a Kama w 1738 odcinku "M jak miłość" od razu uświadomi go, że Aśka to złodziejka z nocnego klubu, polująca na takich facetów jak on. Oskubałby detektywa ze wszystkiego, gdyby tylko wyszedł z nią z baru.
- Marcin, może ty przystopuj z tym piciem, co? W końcu władujesz się w jakieś poważne kłopoty... - uprzedzi go Kama, ale Chodakowski rady tancerki erotycznej nie posłucha. Po wyjściu od niej czeka go jeden z najgorszych dni w życiu. Przybity rozwodem z Izą, kłamstwami żony w sprawie Radka zdejmie obrączkę i zrzuci ją z wiaduktu w centrum miasta.