"M jak miłość" odcinek 1734 - wtorek, 23.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Kasia postanowi zafundować ukochanemu niespodziankę i prosto z pracy zabrać do do siedliska. Dzień nie będzie należał do wybitnych, bo z rana odwiedzi ją w klinice podła Justyna (Magdalena Wieczorek), która skutecznie popsuje lekarce nastrój. Po ostrej wymianie zdań, lekarka uda się do narzeczonego i oznajmi, że już ich spakowała i mogą wyruszyć do siedliska. Jakub bardzo ucieszy się na tę okoliczność, a na miejscu zjawią się także Aneta (Ilona Janyst) i Olek (Maurycy Popiel). To będzie idealna okazja do świętowania sukcesu Chodakowskiej, która przeprowadzi swoją pierwszą, bardzo udaną operację.
Niestety wieczór w siedlisku zakończy się fatalnie. Wszystko przez to, że lekarka i detektyw wyjadą, a pod ich nieobecność do mieszkania wtargnie Justyna. Nie od razu jednak para dowie się o tym, że dziewczyna weszła do mieszkania i wykorzystała pieczątki siostry do wypisywania podejrzanych recept. Mało tego, w siedlisku pojawi się załamany Marcin (Mikołaj Roznerski), który źle zareaguje na kolejną niespodziankę Kasi.
- Słuchajcie, nie mówicie Jakubowi, bo mamy inne plany, ale to siedlisko to jest idealne miejsce na niewielkie wesele! - oznajmi Stawska, a Chodakowskiemu zrzednie mina, bo zaboli go fakt, że on i Iza (Adriana Kalska) też kiedyś świętowali ślub w tym pięknym miejscu. To już przeszłość, bo Iza zdradziła detektywa z Radkiem (Philippe Tłokiński).
Potem w 1734 odcinku "M jak miłość" nic nie uratuje wieczoru, bo kiedy Kasia i Jakub wybiorą się na spacer po posesji, zauważą pustą butelkę po whiskey. Od razu zorientują się, że to pijany Marcin poszedł nad rzekę i nie wiadomo, co się z nim dzieje! Aneta zadzwoni nawet do Izy i poinformuje o zaginięciu Marcina. Na szczęście Jakub, Aneta i Olek znajdą Chodakowskiego pijanego w lesie. Po wieczorze pełnym romantyzmu, nie będzie już śladu...