"M jak miłość" odcinek 1726 - wtorek, 18.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1726 odcinku "M jak miłość" Franka pozna prawdziwe oblicze Jaśka i zacznie żałować, że wyciągnęła pomocną dłoń do chłopaka Basi. Oczywiście, Zduńskiej zrobiło się ogromnie żal ukochanego przybranej córki, gdy dowiedziała się o powrocie zboczonego Igora (Bogusław Kudłek), który znów zamienił jego życie w piekło i postanowiła się na nim zlitować, oferując mu pracę i pokój przy bistro Kingi (Katarzyna Cichopek), ale wtedy jeszcze nie wiedziała z czym to się będzie wiązać. W 1726 odcinku "M jak miłość" Franka odkryje, że Jasiek wcale nie jest taki idealny, gdyż nie dość, że ma problem z utrzymaniem porządku, to jeszcze strasznie hałasuje, zakłócając spokój sąsiadom!
W 1726 odcinku "M jak miłość" Franka postanowi zrobić porządek z niesfornym Jaśkiem przy pomocy Basi! Góralka poskarży się Zduńskiej na zachowanie jej chłopaka i poprosi, aby przemówiła mu do rozsądku. Oczywiście, przybrana córka Pawła zdecydowanie stanie po stronie Franki, gdyż sama miała już okazję mieszkać z chłopakiem i doskonale wie, że jest to ani łatwe, ani przyjemne!
- Hej, mogę się z wami zabrać do Jaśka? - zacznie Basia.
- Jasne, a właśnie. Mogłabyś z nim pogadać, żeby jakoś ogarnął mieszkanie? Wiesz, sprzątnął te śmieci z okna, a i troszeczkę ciszej puszczał muzykę. Wiesz, zaraz sąsiedzi zaczną się skarżyć - poprosi Franka.
- Nie no, zwracałam mu uwagę, ale pewnie pogonię go - obieca Zduńska.
Oczywiście, w 1726 odcinku "M jak miłość" Franka nie tylko skrytykuje Jaśka, gdyż jego pojawienie się będzie miało również i dobre strony, ale wyłącznie w pracy...
- Wiesz, poza tym nie mam się do czego przyczepić, bo w pracy jest bardzo uprzejmy, pracowity. No i ratuje mi tyłek - doda góralka.
Chwilę później w 1726 odcinku "M jak miłość" Basia, zgodnie z umową, pogoni Jaśka. Szczególnie, że sama kolejny raz natrafi na ogromny syf w jego pokoju i każe mu posprzątać, jednak chłopak nie będzie widział w tym żadnego problemu. Tym bardziej, że w 1726 odcinku "M jak miłość" będzie miał na głowie inne zmartwienia, gdyż Igor dowie się, gdzie aktualnie mieszka jego syn i kompletnie pijany zjawi się w "Naszym Zielonym Sadzie", aby siłą zabrać go do domu. Zboczeniec zacznie demolować bistro, ale Paweł zjawi się w porę i wyprowadzi agresora za drzwi, a Jasiek odetchnie z ulgą. Następnie wróci do swojego pokoju, skąd znów zacznie puszczać głośno muzykę, czym już wyprowadzi Frankę z równowagi. Jednak nieoczekiwanie w jego obronie stanie Paweł, który każe jej odpuścić!
- Słyszysz? Pamiętasz, co mówiłam o Jaśku, że jest dojrzały jak na swój wiek? Cofam to - zapowie Franka.
- No przestań! Pamiętasz jak byłaś w jego wieku - Paweł stanie w jego obronie.
- No pamiętam - przyzna z uśmiechem.
- Ma dzisiaj ciężki dzień. Bądź dla niego wyrozumiała - zakończy Zduński.