"M jak miłość" odcinek 1723 - wtorek, 4.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Gdy Magda i Andrzej w 1723 odcinku "M jak miłość" pojawią się w kancelarii, przyjaciele Budzyńskich właśnie będą świętowali wyjątkowy dzień. Nadejdzie 6 grudnia, Mikołajki, wszystkich bez wyjątku opanuje świąteczny nastrój. Najwięcej radości dostarczy kolegom oczywiście Adam Werner, który z tej okazji włoży czapkę Świętego Mikołaja i zasypie współpracowników prezentami. Miły gest Wernera będzie zaskoczeniem dla Anity i Kamila, którzy co prawda nie będą mieli dla przyjaciela żadnego prezentu, ale zapewnią go o swoim oddaniu i miłości. Mimo, że Adam po rozstaniu z oszustką Weroniką (Ewelina Kudeń-Nowosielska) został sam, to jak zawsze będzie mógł liczyć na Kamila i jego ukochaną.
Ale największą radością w 1723 odcinku "M jak miłość" będzie powrót Magdy, która znów szczęśliwa i promienna swoim uśmiechem i nieco frywolnym poczuciem humoru rozbawi przyjaciół. - Ja tylko wpadłam na moment zapytać czy święty Mikołaj o mnie nie zapomniał, czy przyniósł mi jakiś prezent... - zażartuje Magda oglądając prezent Anity od Wernera. - A byłaś grzeczna? - zapyta zaczepnie Kamil. - Oczywiście,że nie! Proszę cię Kamil... - z twarzy Magdy ani na chwilę nie zniknie uśmiech.
- Ja to szanuję!
- W takiej sytuacji ja mam coś dla ciebie. Proszę bardzo, czekoladki dla niegrzecznej dziewczynki - Adam w 1723 odcinku "M jak miłość" od razu wręczy Magdzie upominek, który sprowokuje Magdę do kolejnego żarty. - O, a to jakie kształty?! Po chwili czule uściśnie Wernera, co nie spodoba się Andrzejowi, który natychmiast odciągnie żonę od przyjaciela.
Jakby żałował, że jego Magda w 1723 odcinku "M jak miłość" tak nie będzie obejmować. Wciąż bowiem będzie czuła blokadę przed bliskością. - Nie rozpędzaj się, już! - Budzyński przywoła Wernera do porządku, a ten od razu zacznie się tłumaczyć. - Co? To był taki słodki uścisk pod czekoladki!
Dopiero kiedy w 1723 odcinku "M jak miłość" Magda wejdzie z Anitą do sali konferencyjnej, gdzie pół roku temu doszło do jej konfrontacji z przyjaciółmi tuż po odkryciu zdrady Andrzeja, przypomni sobie ile przykrych chwil wiąże się z tym miejscem. Z jej ust padło wtedy wiele gorzkich słów pod adresem zakłamanych przyjaciół, który kryli Budzyńskiego i jego kochankę Julię (Marta Chodorowska).