"M jak miłość" odcinek 1722 - poniedziałek, 3.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1722 odcinku "M jak miłość" Zduńscy będą przygotowywać się do procesu Pawła, oskarżonego o pobicie i kradzież telefonu Krzysztofa Sowińskiego (Konrad Jałowiec), ojca chłopaka, który zaatakował i próbował zgwałcić Basię w lesie. Oczywiście, Zduński nie będzie chciał, aby rodzina towarzyszyła mu na rozprawie, ale Franka się uprze i nie zostawi męża samego. Góralka zacznie się przygotowywać i naszykuje sobie ubrania, ale nie będzie mogła ich wyprasować, gdyż Basia dzień wcześniej pożyczy od nich żelazko. Dlatego w 1722 odcinku "M jak miłość" Zduńska złoży przybranej córce wizytę z rana i już na wstępnie nieco się zszokuje, gdyż nastolatka będzie wyglądała jakby dopiero wstała z łóżka.
- Cześć mogę wejść? Obudziłam cię? - zacznie Franka.
- Tak, pewnie. Nie, zaspałam - skłamie Basia.
- Przyszłam odebrać żelazko. Pożyczałaś wczoraj, potrzebuję. A i w sumie kawiarka też - wyjaśni Zduńska.
Oczywiście, Basia w 1722 odcinku "M jak miłość" od razu odda pożyczone przedmioty, ale w tym momencie obie zauważą, że kawiarka jest brudna, co jeszcze bardziej zacznie zastanawiać Frankę. Zduńska zacznie rozglądać się po mieszkaniu przybranej córce i kątem oka zauważy koszulę Jaśka i natychmiast zorientuje się, że Basia nie jest sama! Franka nawet nie zdąży spytać o nic Basi, gdyż wtedy z łazienki wyjdzie półnagi Jasiek!
- Basia, szampon się skończył - rzuci Jasiek, zupełnie nieświadomy, że w mieszkaniu jest również Franka.
Wtedy w 1722 odcinku "M jak miłość" zapadnie niezręczna cisza, a zszokowana Franka nie będzie wiedziała jak się zachować. Widok Jaśka w samym ręczniku tylko utwierdzi ją we wcześniejszych podejrzeniach i góralka już nie będzie miała żadnych wątpliwości, że nastolatkowie dopiero co uprawiali seks! Zaskoczona Zduńska zdecyduje się wyjść, aby nieco ochłonąć i pomyśleć, co dalej z tym zrobić...
- Mogę koszulę - spyta chłopak, przerywając ciszę.
- To ja już pójdę - stwierdzi Franka, której Basia w popłochu odda jeszcze żelazko i kawiarkę.
Tuż po wyjściu Franki w 1722 odcinku "M jak miłość" nastolatkowie zdadzą sobie sprawę, że ich tajemnica wyszła na jaw i to w najmniej spodziewanym momencie! Tym bardziej, że wszystko tak niefortunnie się potoczy, że Franka źle odczyta całą sytuację, czego od razu domyśli się Jasiek. Oczywiście, Basia w 1722 odcinku "M jak miłość" nie będzie z tego zadowolona, choć co prawda i tak miała powiedzieć Zduńskim, że Jasiek tymczasowo u niej zamieszkał, gdy do ich domu wrócił zboczony Igor (Bogusław Kudłek), to nie w chwili, gdy ważą się dalsze losy Pawła. A teraz mleko już się rozlało...
- Pewnie pomyślała, ze uprawialiśmy seks - uzna Jasiek, po czym doda - W sumie miałyście pogadać...
- Ale nie teraz, nie w sytuacji, kiedy Pawłowi grozi więzienie i to jeszcze przeze mnie, żeby to się wszystko dobrze skończyło - załamie się Zduńska.