"M jak miłość" odcinek 1721 - wtorek, 28.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1721 odcinku "M jak miłość" Jagoda i Tadeusz staną się świadkami straszliwego wypadku miejscowego księdza. Przerażony proboszcz będzie stał na poboczu i wpatrywał się w tył swojego wysłużonego i uszkodzonego auta, w które wjedzie pirat drogowy, a po wszystkim ucieknie z miejsca zdarzenia i nie udzieli ofierze żadnej pomocy. Dopiero Kiemlicz i siostrzenica Modrego (Stefan Friedmann) zainteresują się poszkodowanym księdzem, któremu w 1721 odcinku "M jak miłość" na szczęście nie stanie się nic poważnego. Proboszcz nie ucierpi fizycznie, ale psychicznie będzie z nim naprawdę kiepsko, dlatego Tadeusz powiadomi o wypadku policję.
W 1721 odcinku "M jak miłość" na miejscu zdarzenia szybko zjawią się zaalarmowani Staszek i Rafał (Jakub Kucner). Stadnicki od razu przystąpi do wykonywania niezbędnych czynności, z kolei przerażony Popławski natychmiast podbiegnie do Jagody i wypyta córkę o jej samopoczucie. Siostrzenica Modrego będzie zaskoczona reakcją Staszka, który dopiero na miejscu dowie się, że to nie Jagoda miała wypadek samochodowy tylko miejscowy ksiądz!
- Jagoda! Nic ci nie jest? Jesteś całą? - zacznie zaniepokojony Staszek.
- Słucham? - spyta zdziwiona.
- No Tadeusz dzwonił. Mówił, że ktoś wam wjechał w tył wozu, tak? - zrelacjonuje jej.
- Nie, nie nam. To ksiądz jest poszkodowany - wytłumaczy mu.
- To ja - potwierdzi ksiądz w 1721 odcinku "M jak miłość".
W tym momencie w 1721 odcinku "M jak miłość" Staszek odetchnie z ulgą i spadnie mu prawdziwy kamień z serca. Jednak dla bezpieczeństwa córki poleci jej, aby mimo wszystko zeszła z drogi i schowała się do samochodu, gdyż piraci drogowi czają się wszędzie i do tragedii może dojść w każdym momencie...
- A, no tak, rozumiem. Słuchaj, a ty zejdź z tego pobocza. Wejdź do samochodu. Przecież tutaj też jeżdżą jak szaleni, no - zasugeruje Popławski.
Oczywiście, w 1721 odcinku "M jak miłość" Jagodę ogromnie rozczuli troska Staszka, jednak mimo wszystko nie zdecyduje się wykonać jego polecenia i będzie uczestniczyć w dalszych czynnościach. Co więcej, wspólnie z Tadeuszem zostaną na miejscu zdarzenia, aby zaopiekować się księdzem do czasu przyjazdu lawety, a następnie odwiozą przerażonego proboszcza na plebanię. A na dodatek chwilę później złapią sprawcę wypadku!