"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 6.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Ania będzie tęsknić za ukochanym w 1712 odcinku "M jak miłość", ale zauważy, że on zaczął zachowywać się co najmniej dziwnie. Damian wyjechał do USA, bo matka Sandra (Anna Oberc) naopowiadała mu o chorobie ojca, mówiąc tym samym, że lecą do Stanów tylko na jakiś czas. Wiadomo już, że zostaną tam na stałe, o czym chłopak w momencie wylotu nie wiedział. Związek Ani i syna Sandry raczej nie przetrwa, bo już w 1712 odcinku "M jak miłość" zrobi z niej głupią przed znajomymi. Wojciechowska postara się ukryć swoje niezadowolenie, kiedy co chwila zerknie w telefon, a tam nie pojawią się żadne wiadomości od chłopaka.
- I co? Ukochany dalej nie odpisuje? - zapyta się Jasiek, kiedy przyuważy koleżankę siedzącą z nosem w telefonie. - Ta, odpisuje, raz na trzy dni... - rzuci kąśliwie Ania, a Basia zauważy, jak jej źle. - A ty przesunęłaś dla niego swoją osiemnastkę, na termin nieokreślony... - przypomni Basia w 1712 odcinku "M jak miłość", zauważając duży nietakt Damiana. Chłopak obiecał przecież, że wróci z USA, wie, że dla nastolatki to ważny czas w życiu, a teraz nawet nie raczy się z nią skontaktować. Ani zrobi się głupio przed znajomymi. - Warto było? - zapyta się Basia. - Nieważne, słuchaj, przede wszystkim, jak ty się czujesz? - zapyta się Wojciechowska, całkowicie zmieniając temat.
Damian nie wróci z USA, ale Ania z "M jak miłość" nie zostanie sama
Damian i Sandra nie wrócą z USA, zostaną tam na stałe, a powód jest dość prosty. Aktor Oliwer Proctor, który odgrywał rolę chłopaka Ani, zrezygnował z udziału w "M jak miłość" z powodu wyjazdu na studia do Wielkiej Brytanii. Ania nie ma więc co liczyć na powrót swojego chłopaka, ale za to wkrótce w "M jak miłość" pozna tajemniczego Marka, taksówkarza. W wyniku ciekawego splotu akcji, Wojciechowska zainteresuje się przystojniakiem. Możliwe, że to on zastąpi jej Damiana! Ania nie będzie siedzieć i płakać po nieudanej relacji z synem Sandry. Postawi na nowe znajomości.