W obsadzie "M jak miłość" zabraknie Damiana i jego matki Sandry
Damian i Sandra zniknęli z "M jak miłość" w 1702 odcinku, wyjechali razem do USA do chorego ojca chłopaka Ani, którego ten nigdy nie poznał. Przed wyjazdem Damiana z Polski nastąpiło bolesne pożegnanie z Anią. Ukochany zwierzył się Ani jak bardzo decyzja matki o wyjeździe go zraniła. Powierzył jej także tajemnicę rodziny - jak ojciec skrzywdził matkę, jak go odtrącił zaraz po urodzeniu, nie chciał nigdy poznać. Niestety w 1702 odcinku "M jak miłość" Ania nie zdołała zatrzymać Damiana przy sobie. Uwierzyła jednak w zapewniania chłopaka, że szybko do niej wróci. Niestety teraz okazuje się, że nie ma na to najmniejszych szans.
Na profilu "M jak miłość" na Instagramie w specjalnej sesji Q&A, czyli "Pytania i Odpowiedzi" na InstaStory padło pytanie o dalsze losy Damiana i o to, czy wróci z Sandrą z Ameryki do Ani i swoich przyjaciół, czy pojawi się w serialu w odcinkach emitowanych w lutym lub nieco później. "Aktor grający postać Damiana wyjechał na studia do UK" - podała produkcja serialu. 19-letni Oliwer Proctor jesienią zaszłego roku, a dokładniej na początku września zagrał ostatni raz w "M jak miłość". W Wielkiej Brytanii spędzi kilka lat, więc Damiana zabraknie w obsadzie serialu.
Niestety do końca sezonu "M jak miłość" Ania nie doczeka się na powrót Damiana. Będzie w kontakcie z chłopakiem, tęsknota za Damianem będzie jej doskwierać jeszcze bardziej, zakochana 18-latka nie przestanie łudzić się, że za jakiś czas znów będą razem. Niestety Damian nie będzie miał dla Ani dobrych wieści. Sandra odważy się wreszcie powiedzieć synowi, że już nie wrócą do Polski.