"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia przeżyje koszmar napadu gwałciciela po raz drugi. Córka Zduńskiego zadecyduje, że musi udać się na miejsce przestępstwa, aby cokolwiek sobie przypomnieć. Do tego momentu wszystkie jej zeznania na policji będą prawie bez wartości, bo jak sama wykrzyczy Pawłowi, nic z tego wszystkiego nie pamięta. Jakie przerażające fakty przypomni sobie Basia w lesie?
W 1712 odcinku "M jak miłość" zobaczymy mrożące krew w żyłach sceny. Przerażona Basia, w towarzystwie Ani i Jaśka zmierzy się po raz drugi z emocjami, których doświadczyła podczas szalonej ucieczki przed gwałcicielem. W obrazach, które będą migawkami wspomnień córki Pawła zobaczymy, jak dziewczyna ucieka, przewraca się na kamienistą drogę, a kiedy podnosi głowę i odwraca się, nad nią stoi uśmiechnięty Filip. Czy zobaczymy, co jej zrobił?
Basia w 1712 odcinku "M jak miłość" doświadczy na nowo całego lęku, paniki, ucieczki. Kiedy wszystkie emocje dotrą do niej na nowo, znów upadnie na tę samą ścieżkę w lesie na kolana, prosto pod nogi Ani i Jaśka. Zrozpaczona Basia zaniesie się strasznym szlochem, a przyjaciele podniosą ją z kolan i otulą.
Czy Filip zgwałcił córkę Pawła w "M jak miłość"? Takiej sceny nie zobaczymy. Prawdopodobnie do tego nie doszło, bo coś spłoszyło zboczeńca. Choć wyjątkowo zadowoloną ma minę, kiedy dobiega do dziewczyny...
- Ale ja się wtedy bałam... Kompletnie mnie to rozwaliło... Ale nie mogę dać się zniszczyć! Wtedy on wygra. Nie mogę mu dać tej satysfakcji - podejmie decyzję Basia.