"M jak miłość" odcinek 1706 - poniedziałek, 6.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Rozstanie Ani i Damiana w 1706 odcinku "M jak miłość" wpędzi samotną 18-latkę w takie przygnębienie, że nie będzie w stanie udawać przed Basią i Jaśkiem, że cieszy się tym, jak dobrze im się układa. Po wyjeździe Damiana tęsknota Ani będzie tak ogromna, że Wojciechowska zacznie nerwowo odliczać dni do powrotu chłopaka. Nie mając pojęcia o tym, że matka Damiana, Sandra (Anna Oberc), ukartowała wszystko tak, żeby już nie wrócili do Polski.
Wprawdzie Ania w 1706 odcinku "M jak miłość" nie da po sobie poznać, jak fatalnie się czuje w roli "przyzwoitki" Basi i Jaśka, że nie może patrzeć na ich szczęście, ale delikatnie przywoła przyjaciół do porządku, żeby się przy niej powstrzymali przed pocałunkami. - Możecie mi oszczędzać takich widoków z rana?- Słuchaj, ja już tak mam, że codziennie rano muszę wstać, dać kwiaty i buziaki. To silniejsze ode mnie. Chcesz buziaka? - zaproponuje Jasiek, a Basia w 1706 odcinku "M jak miłość" odciągnie swojego chłopaka od przyjaciółki. Pamiętając o tym jak kilka lat temu Ania odebrała jej Damiana.
- Dobrze, zbierajcie się. Chcę już do szkoły jechać. Może zdążę poćwiczyć jeszcze...- Jaka jesteś zazdrosna dzisiaj?
- Ani trochę... - zapewni Basia, która w 1706 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał powodów, by podejrzewać, że Jasiek jest zainteresowany Anią po wyjeździe Damiana. Przyjaciele Ani pocieszą ją, że rozłąka nie potrwa długo i niedługo odzyska ukochanego. Żadne z nich nie będzie bowiem znało planów Sandry na pozostanie w USA na dłużej. - Znowu piszesz do Damiana? Pojechał tylko na dwa tygodnie. Niedługo wróci i znowu zaczniecie te swoje podchody - zwróci Ani uwagę Basia.
- Nie przejmuj się, Damian przecież musi teraz wrócić, jest w klasie maturalnej. Poza tym przeżyjesz - doda Jasiek. Coraz bardziej samotna Ania w 1706 odcinku "M jak miłość" także matce Marcie (Dominika Ostałowska) zwierzy się jak bardzo cierpi po wyjeździe Damiana, jak źle się czuje przy Basi i Jaśku. - Strasznie za nim tęsknię i czuję się taka samotna - powie szczerze. - Pamiętaj, że cokolwiek się wydarzy mamy siebie nawzajem. Takie przesłanie od babci - zapewni córkę Marta.