"M jak miłość" odcinek 1706 - poniedziałek, 6.02.2023, o godz. 20.55 w Polsacie
Napad na Basię w 1706 odcinku "M jak miłość" będzie jednocześnie bestialską próbą gwałtu! Okrutnym zrządzeniem losu to właśnie córkę Pawła wypatrzy sobie na przystanku autobusowym wyglądający na porządnego, miłego chłopaka Filip. Najpierw zapyta ją o drogę, bo będzie chciał zawieźć leki dla chorej matki. Rozsądna Basia w 1706 odcinku "M jak miłość" nie od razu wsiądzie do samochodu napastnika. Ale nieznajomy chłopak zapewni, że nie jest groźny. Szybko jednak odsłoni prawdziwą twarz. Wyrwie Basi telefon i nie pozwoli, by wysiadła z auta.
Czy Basia w 1706 odcinku "M jak miłość" zostanie zgwałcona?
Z szyderczym uśmieszkiem na ustach napastnik w 1706 odcinku "M jak miłość" uprzedzi Basię, że zabierze ją na imprezę do kolegów. Ale wywiezie ją w sam środek lasu! Tutaj będzie chciał zgwałcić córkę Pawła. Czy mu się uda? Na szczęście Basia zdąży wybiec z samochodu. Zostawi tam jednak telefon, więc będzie zdana tylko na siebie.
Co się stanie Basi w 1706 odcinku "M jak miłość" podczas napadu w lesie?
Podczas dramatycznej ucieczki w 1706 odcinku "M jak miłość" 18-latka przewróci się, uderzy w głowę i na chwilę straci przytomność. Gdy się ocknie zobaczy, że napastnik się do niej zbliża. Nie zdoła nawet krzyknąć! Kilka minut później roztrzęsiona, zrozpaczona Basia wyjdzie z lasu, bezradnie szukając ratunku. Ocali ją przypadkowa kobieta! To ona w 1706 odcinku "M jak miłość" wezwie Pawła i Frankę (Dominika Kachlik).
Zduńscy, którzy przyjadą po Basię od razu w 1706 odcinku "M jak miłość" zapytają córkę co się stało i kto jej to zrobił. Ale Basia nic nie powie. Dopiero podczas składania zeznań na policji wyzna, co się wydarzyło. Tyle tylko, że niewiele będzie pamiętała z to, co jej zrobił oprawca.
Przerażające zeznania Basi na policji w 1706 odcinku "M jak miłość" w sprawie próby gwałtu!
- Przejdźmy teraz do tego co się wydarzyło, jak pani wysiadła z tego samochodu? - zapyta policjantka, a Basia drżącym głosem opowie o napadzie i próbie gwałtu. - Ja z niego wybiegłam i przewróciłam się. Uderzyłam się w głowę. On podszedł do mnie... Ja nie pamiętam, przepraszam... - przerwie nagle, bo nie będzie w stanie przypomnieć sobie, co się stało.
Policjantka w 1706 odcinku "M jak miłość" uprzedzi Zduńskich, że technicy muszą pobrać zza paznokci Basi próbki do badań, żeby namierzyć napastnika. Uspokoi też Pawła i Frankę, że według Basi do gwałtu nie doszło. - Walczyła i udało jej się wyrwać. Uciekła. Policja próbuje namierzyć jej telefon w tamtym samochodzie. Nie, do gwałtu nie doszło. Na pewno. Pamięta niewiele szczegółów - przekaże Paweł matce Basi, swojej byłej żonie Ali (Olga Frycz) podczas rozmowy przez telefon.