M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1706: Tajemnicza kobieta uratuje Basię w lesie! Franka i Paweł dopiero po fakcie poznają prawdę - ZDJĘCIA

2023-02-01 13:13

W 1706 odcinku "M jak miłość" dojdzie do napadu na bezbronną Basię (Gabriela Raczyńska), a gwałciciel Filip (Kacper Zalewski) wykorzysta dobroć córki Zduńskiego (Rafał Mroczek) i ją skrzywdzi! Basia będzie skazana wyłącznie na siebie, po środku lasu, w nieznanej okolicy. W końcu w 1706 odcinku "M jak miłość" tajemnicza kobieta wyciągnie do niej rękę i pomoże otrząsnąć się na tyle, by dała radę zadzwonić po pomoc. Basia przyjmie pomoc, chociaż piekło, które zgotuje jej Filip, zostanie z nią już na zawsze.

"M jak miłość" odcinek 1706 - poniedziałek, 6.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1706 odcinku "M jak miłość" dojdzie do tragedii, którą Basia zapamięta do końca życia. Córka Pawła będzie przeżywała najlepsze chwile, właśnie rozpocznie swoje dorosłe życie, wszystko ułoży się po jej myśli, aż tu nagle na jej drodze stanie bandyta Filip, który zniszczy jej piękne plany i marzenia. Chłopak wybierze sobie Basię na ofiarę, poprosi ją o pomoc, zachęci do podwózki, a kiedy Basia pokaże mu drogę, zorientuje się, że Filip nie jedzie zgodnie z jej wskazówkami.

- Zmiana planów. Jedziemy na imprezę - powie z cwaniackim uśmieszkiem chłopak. - Obiecałem chłopakom, że przywiozę na imprezę jakąś młodą dziewczynę. To mili ludzie, polubicie się - rzuci. - Nie ma mowy! Wypuść mnie stąd! - zacznie szarpać się z drzwiami samochodu Basia, ale one ani drgną. Kiedy samochód zakopie się w błocie w lesie, córka Pawła wykorzysta okazję, wybiegnie z auta i zacznie uciekać, ale w pewnym momencie się potknie i właśnie na taką okoliczność poczeka Filip. Podejdzie do dziewczyny i zacznie się koszmar. 

Tajemnicza kobieta pomoże Basi w lesie w 1706 odcinku "M jak miłość"

Basia zacznie iść na oślep po ataku Filipa, który odjedzie i zostawi ja samą, ubrudzoną krwią i błotem. Dziewczyna będzie zdezorientowana, zacznie krążyć po lesie, nawet nie zdoła krzyczeć o pomoc. W jej głowie cały czas pojawią się dręczące słowa Filipa, jego ręce i jej próba wyrwania się napastnikowi. W końcu w 1606 odcinku "M jak miłość" obok Basi zatrzyma się auto, pewna kobieta zauważy, że dziewczynie trzeba pomóc. Poda jej chusteczki na otarcie twarzy i da zadzwonić do Pawła. - Paweł, zabierz mnie stąd... - wykrztusi do telefonu załamana Basia, ale nawet nie będzie wiedziała dokładnie gdzie jest. - Nie rozłączaj się - rzuci Zduński i razem z Franką (Dominika Kachlik) popędzą na pomoc. 

Basia i Zduńscy wylądują na komisariacie, gdzie dziewczyna będzie musiała złożyć zeznania. Zdenerwowani Franka i Paweł usłyszą w 1706 odcinku "M jak miłość", że do gwałtu nie doszło. To jednak nie oznacza, że trauma Basi minie. Niestety 18-latka zacznie mieć duże problemy i straci radość życia. 

M jak miłość odcinek 1706: Basia brutalnie napadnięta i zgwałcona?! Paweł i Franka znajdą ją w fatalnym stanie w lesie
Najnowsze