"M jak miłość" odcinek 1692 - poniedziałek, 12.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Napad na Julię w 1692 odcinku "M jak miłość" będzie okrutnym zrządzeniem losu. A może to kara dla ciężarnej kochanki Andrzeja, która rozdzieliła go z Magdą, która doprowadziła do ich rozstania i od początku chciała zniszczyć małżeństwo Budzyńskich? Oczywiście dziecko Julii i Andrzeja nie jest niczemu winne, że Malicka źle ulokowała uczucia, zakochała się w żonatym prawniku, na punkcie którego szalała wiele lat temu jako studentka. Ale to właśnie dziecko w 1692 odcinku "M jak miłość" ucierpi najbardziej po tym jak brutalnym ataku na Julię w parku.
Tragedia w 1692 odcinku "M jak miłość" rozegra się kiedy Julia będzie zupełnie sama w parku. Znienacka zaatakuje ją złodziej, przez którego Malicka upadnie na ziemię, uderzy się w głowę i straci przytomność. Przez krótką chwilę będzie się wydawało, że Julia nie żyje. Kiedy zostanie odnaleziona i przechodnie wezmą pomoc, do akcji wkroczy jej przyjaciółka Sylwia (Hanna Turnau). To ona zawiadomi Andrzeja o napadzie na Julię.
Akurat wtedy w 1692 odcinku "M jak miłość" Budzyński będzie w siedlisku z Magdą (Anna Mucha). Telefon od Sylwii sprawi, że przerwie rozmowę z żoną, rzuci wszystko i pojedzie do szpitala, by wspierać kochankę. Magdę uprzedzi tylko telefonicznie, że coś złego stało się z Julią. To wystarczy, żeby zranić ją jeszcze boleśniej i popchnąć do desperackiej decyzji nie tylko o ucieczce, ale i rozwodzie.
W szpitalu Julia w 1692 odcinku "M jak miłość" osiągnie wreszcie swój cel - Andrzej będzie z nią, a nie z Magdą! Badania wykażą, że Malicka doznała wstrząsu mózgu, ale dziecku nic nie będzie groziło. Przynajmniej na razie. Kochance Budzyńskiego zostanie już tylko modlitwa za nienarodzoną córką, żeby przyszła na świat cała i zdrowa. - Modlę się tylko o jedno, żeby małej nic się nie stało Boże, jak mogłam być taką idiotką!Szarpałam się z tym facetem. Trzeba mu było oddać tę cholerną torebkę!
- Nie myśl już o tym. Rozmawiałem z lekarzem. Zapewnił mnie, że z dzieckiem wszystko jest w porządku. To dziewczynka? Nigdy wcześniej mi nie mówiłaś...
- Nie pytałeś… Andrzej... Zostaniesz chwilę? Nie chcę być teraz sama - zacznie błagać Julia. W tej sytuacji w 1692 odcinku "M jak miłość" Budzyński nie zdoła jej odmówić. Choć cały czas będzie myślał o tym jak jego obecność przy kochance odbierze Magda. Już się o tym nie przekona, bo kiedy wróci do siedliska Magda zniknie.