"M jak miłość" odcinek 1688 - wtorek, 22.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1688 odcinku "M jak miłość" Iza po raz kolejny zaskoczy swoją rodzinę i zjawi się w Warszawie wcześniej niż zapowiadała, choć niewiele będzie na to wskazywało, gdyż Chodakowskiej zepsuje się klimatyzacja w samochodzie. Na szczęście, nie przeszkodzi to w powrocie Izy do domu, gdyż redaktor naczelnej "Głosu Gródka" uda się zabrać do stolicy z Radkiem, jej najnowszym nabytkiem w redakcji. Przystojny dziennikarz szybko wkupi się w łaski Chodakowskiej doświadczeniem, ciężką pracą i ambicją i zrobi na szefowej takie wrażenie, że nie będzie mogła nachwalić się go nawet w obecności Marcina, których zapozna ze sobą w 1688 odcinku "M jak miłość".
W 1688 odcinku "M jak miłość" Iza będzie mogła mówić o Radku godzinami. Chodakowska poruszy jego temat w drodze do domu, a także w czasie rodzinnego śniadania, gdyż wciąż nie będzie mogła wyjść z podziwu wobec tak doświadczonego dziennikarza, który zasilił jej szeregi. Zachowanie Izy powoli zacznie wyprowadzać Marcina z równowagi, ale początkowo Chodakowski nie da tego po sobie poznać i po prostu zacznie kpić z chłopaka, którym zachwyca się jego żona...
- To naprawdę bardzo zdolny chłopak. Był na stypendium w Stanach, pracował w polonijnych mediach w Chicago i Nowym Jorku - stwierdzi Iza.
- I co taki bystrzaka robi w Gródku? - zaciekawi się Marcin.
- Przecież ci mówiłam, dostał w spadku dom po ciotce, no to skorzystał z okazji i wrócił - przypomni.
- I tak New York Times wypuścił go z rąk? - zakpi.
- Marcin, to nie było potrzebne - oburzy się Chodakowska w 1688 odcinku "M jak miłość".
Dopiero wtedy w 1688 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw chorobliwa zazdrość Marcina, która w przeszłości niemal nie doprowadziła do ich rozwodu! Przypomnijmy, że Chodakowski był świecie przekonany, że Iza ma romans ze swoim szefem Michałem (Paweł Deląg), mimo iż wcale nie dała mu odczuć, że może ich łączyć coś więcej. Tak teraz nagła fascynacja Radkiem znów wzbudzi jego czujność i wcale mu się nie spodoba!
- Kochanie, a co mam powiedzieć? Jakiś przystojny facet podwozi cię do domu. Dlaczego po mnie nie zadzwoniłaś? Przecież bym od razu po ciebie przyjechał - przyzna Marcin.
- Ale wiem tylko myślała, że będziesz jeszcze dzisiaj w pracy. A poza tym on jechał i tak do Warszawy. Marcin, w tym momencie ten chłopak to jest dla mnie prawdziwy skarb - wyjaśni Iza, która aż nie będzie mogła się powstrzymać, aby wrzucić kolejne trzy grosze o Radku.
- Naprawdę zaczynam go coraz bardziej lubić - skwituje.
Niestety, w 1688 odcinku "M jak miłość" Iza będzie pod tak ogromnym wrażeniem Radka, że nawet mimo chęci, nie będzie w stanie przestać o nim mówić, a Marcinowi coraz trudniej będzie to znosić. Wiele wskazuje na to, że doprowadzi to do kolejnego kryzysu w małżeństwie Chodakowskich...
- Przestań się nabijać, przecież wiesz o co mi chodzi. Jest ambitny, rwie się do pracy. Są wakacje, połowa zespołu jest na urlopie, gdyby nie on nie mogłabym z wami pojechać nad morze. Klara nie ogarnęłaby całej redakcji, więc naprawdę w tym momencie on jest dla mnie przepustką do wolności... to znaczy dla nas - doda po chwili.
- Aha, dobrze...
