M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1686: Andrzej alkoholikiem! Zacznie pić nawet w kancelarii, a przyjaciele go wystawią. To się źle skończy?

2022-10-25 9:05

W 1686 odcinku "M jak miłość" pijany Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek) wywoła sporą sensację w kancelarii! Upojony alkoholem prawnik, jak gdyby nigdy nic, przyjdzie do pracy i to nie będzie pierwszy raz, gdy w tym stanie zjawi się w biurze, żeby przyjmować klientów. Przyjaciele Andrzeja, Adam Werner (Jacek Kopczyński), Kamil (Marcin Bosak) i Anita (Melania Grzesiewicz) w 1686 odcinku "M jak miłość" zorientują się, że pije, żeby się znieczulić, poradzić sobie z rozstaniem z Magdą (Anna Mucha). Nie zrobią jednak nic, by powstrzymać Budzyńskiego przed powolnym staczaniem się na dno. Niestety pijaństwo Andrzeja może mieć straszny finał. Pierwszy zauważy to jego syn... Sprawdź, co będzie dalej z Budzyńskim.

"M jak miłość" odcinek 1686 - wtorek, 15.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Upadek Andrzeja Budzyńskiego w 1686 odcinku "M jak miłość" będzie coraz bliżej! Rozstanie z Magdą popchnie Andrzeja do desperackiej decyzji, żeby ucieczki od małżeńskim problemów szukać w alkoholu. Przez kilka tygodni porzucony przez żonę, niewierny Budzyński będzie topił smutki w kieliszku. Zostanie zupełnie sam w mieszkaniu. Syn Magdy, Maciek (Franciszek Przanowski), już na stałe zamieszka z nią w siedlisku w Grabinie.

Syn Magdy w 1686 odcinku "M jak miłość" zobaczy Andrzeja pijanego

Wróci do ojczyma w 1686 odcinku "M jak miłość", ale tylko na chwilę, żeby spakować resztę rzeczy przed szkolną wycieczką. Na własne oczy zobaczy jaką karę Budzyński ponosi za to, że zdradził Magdę z Julią (Marta Chodorowska) i będzie miał dziecko z kochanką.- Nie pij tyle, bo to nigdy dobrze się nie kończy - stwierdzi Maciek, ale w 1686 odcinku "M jak miłość" nie będzie mu nawet go żal.

Andrzej w 1681 odcinku "M jak miłość" zmieni się w żałosnego pijaka

Podobnie na pijaństwo Andrzeja w 1686 odcinku "M jak miłość" zareagują przyjaciele z kancelarii. Upojony alkoholem Budzyński nie będzie miał żadnych oporów, żeby w takim stanie zjawić się w pracy, przyjmować klientów w biurze. Jako prawnik powinien być wzorem nieskazitelności i uczciwości, ale po odejściu Magdy to zupełnie przestanie mieć dla niego znaczenie. Według doniesień portalu światseriali.interia.pl pijany Andrzej w 1686 odcinku "M jak miłość" w oczach kolegów stanie się żałosnym nieszczęśnikiem, któremu nie będą chcieli w żaden sposób pomóc.

W końcu Budzyński dopuścił się zdrady z Julią, okłamywał Magdę, wciągnął wszystkich w swoje oszustwa, więc w 1686 odcinku "M jak miłość" nadejdzie czas, by przyjaciele Andrzeja odcięli się od jego kłopotów z żoną. - Mówię wam, mam węch jak pies gończy. Nasz Andrzejek znów jest "na bani" - rzuci Werner do Kamila i Anity, który początkowo nie zauważą, że Budzyński wygląda na pijanego, bo będzie nieźle się z tym krył.

- Świetnie się maskuje. Ale Adaś ma rację. I to już trwa kilka tygodni - doda Anita, a Piotrek w 1686 odcinku "M jak miłość" połączy wszystkie fakty. - To dlatego jeździ taksówkami? Masakra - dorzuci swoje pięć groszy Piotr (Marcin Mroczek).

- Andrzej po prostu próbuje jakoś przetrwać ten koszmar. Próbuje się znieczulić. I wiecie, co? Ma rację, bo jestem pewien, że oni do siebie wrócą, to tylko kwestia czasu i okoliczności. Mogę się nawet założyć - zapewni przyjaciół Adam, który w 1686 odcinku "M jak miłość" nie wyciągnie do Budzyńskiego pomocnej dłoni, by ten nie stoczył się na dno.

M jak miłość. Koniec Magdy i Andrzeja? Budzyński będzie walczył, żeby odzyskać miłość żony!
Najnowsze