"M jak miłość" odcinek 1680 - poniedziałek, 24.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1680 odcinku "M jak miłość" Iwona i Aleksandra odzyskają dobre humory, bo ostatnio bywało między nimi różnie. Matka Anety (Ilona Janyst) jako jedna z pierwszych osób sygnalizowała, że Chodakowska dała się omotać dziwnym ludziom i zaufała Jankowi bezgranicznie, a on to wykorzystuje! Na szczęście Olek (Maurycy Popiel) i Marcin (Mikołaj Roznerski) wkroczyli do akcji, a Aleksandra sama przejrzała na oczy. W 1680 odcinku "M jak miłość" seniorki nie pozostawią jednak sprawy bez nauczki dla Janka. Osobiście umówią się z byłym partnerem Oli i podejdą go jak nigdy! Panie umówią się w mieszkaniu Anety i Olka, by obgadać szczegóły.
- A gdzie ten Janek właściwie pracuje? Czym on się zajmuje? Oprócz manipulowania ludźmi - zapyta się Iwona w 1680 odcinku "M jak miłość", a w jej głowie już zrodzi się plan. Aleksandra opowie jej o pracy byłego partnera w londyńskiej firmie i obie umówią się na spotkanie, by zebrać na niego haki!
Iwona i Aleksandra załatwią sektę Janka w 1680 odcinku "M jak miłość"
- (...) Kochana, musisz pamiętać, że każda akcja rodzi reakcję - powie ostro Janek i na to włączy się Iwona. - Jak myślisz, co powiedzieliby twoi klienci, ci wszyscy ważni prezesi spółek na informację, że po godzinach jesteś zwykłym sekciarzem? - zapyta wprost matka Anety. - Chciałam ci tylko powiedzieć, że całe nasze spotkanie nagrałam - oznajmi Ola i pokaże telefon z gotowym plikiem. - Takie nagranie nie ma żadnej mocy dowodowej - powie ostro Janek. - W światle prawa nie, ale dla mediów społecznościowych wręcz odwrotnie - powie Iwona. - Znalazłyśmy na twojej stronie internetowej listę kluczowych klientów, a na twoim profilu konkretne osoby, do których mogłybyśmy to nagranie wysłać. Do twojego szefa w Londynie też - doda matka Marcina i Olka. - Jeśli to zrobicie, spotkamy się w sądzie - skwituje Janek. - Świetnie, chętnie razem z sądem przyjrzymy się działalności twojego stowarzyszenia - doda na koniec Iwona, a Janek zrozumie, że to pułapka, nie ma już wyjścia i musi raz na zawsze odpuścić Aleksandrze i więcej się do niej nie zbliżać. Seniorki zdecydowanie wygrają tę wojnę.