"M jak miłość" odcinek 1678 - poniedziałek, 17.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
U Mostowiaków w 1678 odcinku "M jak miłość" pojawi się niespodziewany gość. Marynarz Rafał Kulesza, przyjaciel Mateusza ze statku, który pływała razem z Mostowiakiem po całym świecie, nagle zjawi się w Grabinie z zaskakującymi wieściami. To właśnie od niego Barbara (Teresa Lipowska) i Marysia (Małgorzata Pieńkowska) dowiedzą się, że wkrótce Mateusz zostanie ojcem chrzestnym! Podczas spaceru z Rogowską po sadzie Rafał wyjawi coś jeszcze na temat Mateusza i jego żony Lilki (Monika Mielnicka). Nie zaskoczy Marysi, ale utwierdzi ją w podejrzeniach, że małżeństwo Mostowiaków wcale się jeszcze nie skończyło.
Przyjazd Rafała w 1678 odcinku "M jak miłość" wywoła euforię Basi, która na widok przystojnego, starszego o blisko 10 lat marynarza nie zapanuje nad emocjami. Od razu pobiegnie do sadu, by go poznać bliżej. - Właśnie wróciłam ze szkoły i babcia powiedziała, że przyjechał kolega Mateusza. Także musi mi pan wszystko opowiedzieć...
- Mów mi Rafał! A ty na pewno jesteś Basia? - zapyta przyjaciel Mateusza, który w 1678 odcinku "M jak miłość" zachwyci 13-latkę opowieściami o tym gdzie był, co widział i przeżył. Dla Basi historia Rafała będzie tak wciągająca, że nie zważając na to, co pomyślą rodzice postanowi, że także odmieni swoje nudne życie w Grabinie.
Marysia w 1678 odcinku "M jak miłość" zauważy także, że Basi wpadł w oko marynarz, który niedawno został ojcem, a do tego ma gdzieś w Polsce dziewczynę. - Spodobał ci się Rafał...- Mamo, co ty mówisz?! Rafał jest stary! - zaprzeczy Basia, lecz Rogowska będzie wiedziała swoje. - Eee tam, patrzyłaś w niego jak w obrazek!
- Bo to mega ciekawy gość. Ma super życie, podróżuje z Mateuszem, zwiedza świat. Azja, Afryka, Ameryka...Może ja też bym tak chciała. A nie zwyczajnie życie - szkoła, studia, potem praca... - przyzna Basia, która w 1678 odcinku "M jak miłość" uzna, że przyszła jest gotowa na życiowe zmiany, że chciałaby kiedyś opuścić rodzinę i Grabinę. - Ale w dorosłym życiu też tak można..
.- Wiem, ale jest tyle opcji. Jak mam którąś wybrać, żeby potem nie żałować? - zapyta matkę 13-latka, a Marysia zapewni córkę, że najważniejsze to kierować się sercem i być w zgodzie ze sobą. Co ciekawe Rogowscy wcale nie potępią planów Basi na przyszłość.