"M jak miłość" odcinek 1674 - poniedziałek, 3.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1674 odcinku "M jak miłość" Pawłowi będzie się wydawało, że Andrzej nie jest winny zdrady i problemów małżeńskich z Magdą. Spotka się z Budzyńską i wysłucha jej zmartwień. - Martwiłaś się o moje samopoczucie, a sama jesteś nieswoja - zauważy Zduński w 1674 odcinku "M jak miłość", kiedy na spokojnie siądą nad Wisłą. - Co jest? - spróbuje się dowiedzieć. - Nic, po prostu miedzy nami mówiąc, mam wrażenie, że pomiędzy mną a Andrzejem ostatnio pojawiło się coś bardzo niedobrego - wyzna Budzyńska. - To znaczy? - dopyta Paweł. - Nie umiem tego nazwać, to jest nieuchwytne, to jest... taka fałszywa nuta. Coś się zmieniło, on się zmienił! - wyrzuci z siebie Magda. - Nie odkryję Ameryki, ale w każdym małżeństwie zdarza się kryzys - Paweł nie będzie skłonny uwierzyć, że prawnik ma coś na sumieniu, chociaż taka jest przecież prawda!
- Kryzys... Żeby tak wyglądał każdy kryzys. On mi kupuje prezenty, daje kwiaty, czyta w moich myślach, ale... Jest w tym coś dziwnego, rozumiesz? A jak tak się dzieje, to wiesz co mówią? Jak się facet tak zachowuje, to jest zdrada - oznajmi Budzyńska w 1674 odcinku "M jak miłość", ale Paweł weźmie stronę jej męża! - Jesteście wspaniałym małżeństwem i Andrzej naprawdę bardzo cię kocha - powie Zduński. - Coś się zmieniło, ale ja się boję drążyć, boję się pytać, bo jeśli cokolwiek się zdarzyło, to ja chyba bym wolała nie wiedzieć. Ja nie chyba bym tego nie przeżyła - powie smutno Magda, ale Zduński nie weźmie na poważnie jej domysłów. A szkoda, bo mógłby ją wtedy ostrzec. Niestety w czasie kiedy Magda będzie dyskutowała z przyjacielem, Budzyński nadal zajmie się Julią i jej naciskami o dziecko. Niedługo w "M jak miłość" prawda i tak wyjdzie na jaw, a Zduński dowie się, że się mylił i mógł uwierzyć w domysły Magdy.