"M jak miłość" odcinek 1674 - poniedziałek, 3.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1674 odcinku "M jak miłość" Andrzej publicznie zbeszta Julię. Malicka zacznie naciskać, aby powiedział Magdzie o zdradzie. Na początku Budzyński będzie jej tłumaczył, że to "nie jest takie proste". Kiedy jednak Malicka zacznie udzielać mu porad małżeńskich i padnie imię Magdy, Andrzej dosłownie wpadnie w furię. Ostatecznie Budzyński zabroni kochance jakichkolwiek rozmów o Magdzie!
- Jak się czujesz? - zapyta uprzejmie Andrzej na początku spotkania w 1674 odcinku "M jak miłość".
- Spotkałeś się ze mną, żeby zapytać mnie, jak się czuję?! - Julia natychmiast przejdzie do ataku.
- Nie. Chciałem ci powiedzieć, że nie wycofuję się ze swoich deklaracji. Mam teraz związane ręce i potrzebuję więcej czasu.
- Więcej, to znaczy ile? Miesiąc, dwa, trzy? A może poczekasz, aż dziecko się urodzi?! Powiedziałeś Magdzie o tym, co się stało?! I o swojej decyzji, jeśli ona oczywiście jest jeszcze aktualna... Że chcesz być ojcem dla tego dziecka...
Magda o niczym nie wie...
- Nie. Magda o niczym nie wie.
- Tak myślałam!
- To nie jest takie proste jak ci się wydaje!
- Ja nie twierdzę, ze to jest proste. I oczywiście to jest twoje życie i twoje sprawy. Ale zdaje się, że chcesz uratować to małżeństwo, prawda? W ten sposób go na pewno nie uratujesz. Jak ty to sobie wyobrażasz, Andrzej? Przecież jeśli Magda dowie się, że tak długo ją okłamywałeś, nigdy ci tego nie wybaczy. Nigdy... Musisz jej powiedzieć i to jak najszybciej. Prawda i tak wyjdzie na jaw!
W tym momencie 1674 odcinka "M jak miłość" Andrzej wpadnie w furię. Twarz Budzyńskiego zmieni się nie poznania. Nie bacząc na otoczenie podniesie głos i postawi sprawy swojego małżeństwa bardzo jasno.
- Dość! To są moje sprawy! I cokolwiek postanowię dziecko na tym nie ucierpi! Dostaniesz alimenty, będę uczestniczył w jego życiu… Ale o moim małżeństwie nigdy więcej nie będę z tobą rozmawiał!
Czy postawa Andrzeja w 1674 odcinku "M jak miłość" daje nadzieję, że zawalczy on jeszcze o swoje małżeństwo z Magdą? Naszym zdaniem tak, ale wszyscy będziemy mogli to ocenić już w poniedziałek, 3.10 o stałej porze w TVP2.