M jak miłość, odcinek 1670: Paweł znajdzie testament Franki i dowie się o dziecku! Odejdzie od żony, a małżeństwo Zduńskich rozpadnie się przed pierwszą rocznicą?- WIDEO, ZDJĘCA

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość, odcinek 1670: Paweł znajdzie testament Franki i dowie się o dziecku! Odejdzie od żony, a małżeństwo Zduńskich rozpadnie się przed pierwszą rocznicą?- WIDEO, ZDJĘCA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1670: Paweł znajdzie testament Franki i dowie się o dziecku! Odejdzie od żony, a małżeństwo Zduńskich rozpadnie się? - ZDJĘCIA, WIDEO

2022-09-14 9:24

W 1670 odcinku "M jak miłość" Paweł (Rafał Mroczek) przypadkiem odnajdzie w mieszkaniu testament Franki (Dominika Kachlik), list, który żona Zduńskiego napisała na wypadek śmierci, jeszcze przed wyjazdem do USA. W głowie Pawła zrodzi się przerażająca myśl, że Franka może umrzeć, że straci żonę, a jego kolejne małżeństwo skończy się porażką. Zduńscy jeszcze nie świętowali pierwszej rocznicy ślubu, ale w 1670 odcinku "M jak miłość" ich związek zacznie się walić w gruzy. Co prawda Franka wróci do Pawła, przyzna się wreszcie, że 10 lat temu urodziła dziecko, którego bezskutecznie szukała w Nowym Jorku, lecz Zduński jej tego nie wybaczy. Zobacz sceny z 1670 odcinka "M jak miłość" w WIDEO z "Kulis serialu".

"M jak miłość" odcinek 1670 - poniedziałek, 19.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Małżeństwo Franki i Pawła w 1670 odcinku "M jak miłość" będzie o krok od rozpadu! Kilka tygodni po wyjeździe Franki do USA z góralską kapelą jej stryja na koncerty w ręce Pawła trafi testament żony. Będzie szukał w dokumentach faktur z bistro, o które poprosi go Kinga (Katarzyna Cichopek) i przypadkiem natknie się na kopertę, którą Franka podpisała: "Otworzyć w razie mojej śmierci". W tej jednej chwili Paweł w 1670 odcinku "M jak miłość" pomyśli, że Franka umiera, że być może jest śmiertelnie chora i ukrywa to przed nim. Ale prawda będzie zupełnie inna!

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1673: Andrzej uzna dziecko Julii. Wyciągnie od Budzyńskiego spore alimenty? - ZDJĘCIA

Franka w 1670 odcinku "M jak miłość" powie Pawłowi, że była surogatką i urodziła dziecko za pieniądze

Zduński w 1670 odcinku "M jak miłość" odkryje dzięki stryjowi, że jego żona wróciła wcześniej z USA zniknęła. Żeby ustalić co się stało przejrzy e-maile ze zdjęciami, które przysyłała mu z Nowego Jorku, napisze jej także SMS-a jak bardzo tęskni. Nie zdąży jednak otworzyć testamentu Franki, bo skruszona ukochana wróci wreszcie do domu. Ze łzami w oczach, załamana tym, co ją spotkało w Nowym Jorku. Paweł od razu zażąda wyjaśnień, bo stanie się dla niego jasne, że Franka ma przed nim jakieś tajemnice, że od dawna go okłamuje. 

- Gdzie byłaś i skąd wracasz skoro już tydzień temu wyjechałaś z Nowego Jorku?

- Pojechałam na parę dni do siebie, w góry. Musiałam sobie kilka spraw przemyśleć…

- Jakich spraw, do cholery?! I co jest w tym liście?! - Paweł zażąda odpowiedzi, a Franka w 1670 odcinku "M jak miłość" już nie zdoła się wykręcić. Będzie musiała przyznać się Zduńskiemu, że 10 lat temu kiedy pierwszy raz była w Stanach, urodziła dziecko, syna Adama, którego oddała polsko-amerykańskiemu małżeństwu Marcie i Karolowi Lewickim.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1670: Tajemnica dziecka Franki ujawniona. Urodziła syna Adama za duże pieniądze. To był tylko interes

- Niedługo po maturze znalazłam się w Nowym Jorku, zupełnie sama. W rozsypce, ze złamanym sercem, bez grosza przy duszy. Byłam zbyt dumna, żeby poprosić o pomoc rodzinę. To były najgorsze chwile w moim życiu… I wtedy spotkałam tych ludzi, Martę i Karola Lewickich. Któregoś dnia pani Marta poprosiła mnie, żebym została surogatką…

- Zgodziłaś się?

- Tak...  Ostatnio skontaktowali się ze mną, bo chłopiec był chory... Potem tylko dostałam wiadomość, że wszystko jest ok i już nie odbierali ode mnie telefonów. A do mnie wszystko wróciło... Dlatego tam pojechałam. Szukałam ich, ale wyjechali i nie udało mi się ustalić ich nowego adresu. Po tych wszystkich latach musiałam choć raz spojrzeć na to dziecko... Boże, Paweł… Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić, nie umiem...

Paweł zostawi Frankę w 1670 odcinku "M jak miłość"

Reakcja Pawła na tajemnicę Franki w 1670 odcinku "M jak miłość" będzie łatwa do przewidzenia. Oszukany przez żonę poczuje jakby go zdradziła! Wyjdzie z mieszkania, ale wcześniej rzuci ukochanej prosto w twarz, że wcale jej nie zna i nie wie czy łączy ich prawdziwa miłość. Franka pobiegnie za Pawłem, lecz nie zdoła go zatrzymać, bo nie zechce słuchać żadnych jej wyjaśnień.

Franka i Paweł rozstaną się? "Kulisy serialu M jak miłość" tylko to potwierdzają

W "Kulisach serialu M jak miłość" możemy zobaczyć już sceny z 1670 odcinka i kolejnych, w których rozstrzygną się dalsze losy małżeństwa Zduńskich! Niestety rozwód będzie blisko. Paweł nie zdoła zrozumieć zachowania Franki, pojąć tego, że tak długo go okłamywała, że już przed ślubem nie powiedziała mu o dziecku.

- Kiedy w relacjach pojawia się nieszczerość, pozostawiamy przestrzeń na domysły. A wiadomo co się rodzi w głowie człowieka, wiele sytuacji, które nigdy nie miały miejsca. Franka powinna o tym wszystkim powiedzieć Pawłowi wcześniej. Wiadomo, że ta kwestia zaufania zostaje zachwiana... Na pewno te wszystkie sytuacje powodują, że w Pawle rodzi się pewien lęk straty, znowu porażki - zapowiedział Rafał Mroczek w "Kulisach serialu M jak miłość" jakby Paweł miał stracić Frankę na zawsze. 

Dominika Kachlik także ujawniła, że małżeństwo Zduńskich w "M jak miłość" może nie przetrwać tej ciężkiej próby. - Franka nie wstydzi się tej przeszłości. Gdzieś czasami tak w życiu jest, że odwlekamy powiedzenie tego, co jest dla nas niewygodne. A potem ta prawda nas dogania i właśnie jest już czasami za późno... - wyjaśniła w "Kulisach serialu M jak miłość"

M jak miłość. Paweł dowie się, że Franka urodziła dziecko i zostawi żonę! Tylko Marysia może ocalić małżeństwo Zduńskich