"M jak miłość" odcinek 1664 - poniedziałek, 30.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1664 odcinku "M jak miłość" w związku Basi i Dawida zacznie źle się dziać, a Jaszewski będzie się obawiał, że za chwilę straci dziewczynę. To wszystko przez znajomość z Antkiem Nieśpielakiem, który nie zrobi na Dawidzie najlepszego wrażenia. Zauważy w jaki sposób chłopak patrzy się na jego ukochaną i poczuje zazdrość.
- No nie mów, że to teraz ty jesteś zazdrosny. Naprawdę nie masz o kogo... - wyjaśni Basia w 1664 odcinku "M jak miłość", by jakoś załagodzić sytuację. - Mam, o ciebie. Myślisz, że mi jest łatwo? Naprawdę myślisz, że mi jest łatwo? Myślisz, że nie chciałbym być codziennie przy tobie, wiedzieć, co się u ciebie dzieje? Kogo poznałaś... Kto ci wpadł w oko... - powie zraniony Dawid w 1664 odcinku "M jak miłość". Potem młodzi udadzą się na strajk organizowany przez Kisielową (Małgorzata Rożniatowska).
Sprawdź, co ukrywa Mostowiak: M jak miłość, odcinek 1664: Największa tajemnica Mateusza wyjdzie na jaw! Barbara znów zobaczy wnuka z niewierną Lilką - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
Na miejscu Jaszewski w 1664 odcinku "M jak miłość" zacznie fotografować zebrany tłum, by mieć zdjęcia z ważnego dla Grabiny wydarzenia. To rozwścieczy Antka, bo strajk odbędzie się głównie po to, by nie dopuścić do planowanej przez jego ojca inwestycji. Antek i Dawid zaczną się szarpać, a aparat Jaszewskiego rozbije się na ziemi. W całe wydarzenie zainterweniuje policja!
- Dawid, zaczekaj! Stój, stój! Przecież powiedziałam prawdę, tak? Szarpaliście się, a aparat wypadł ci z rąk, tak? - Basia spróbuje zatrzymać chłopaka. - Bo ten debil mi go wytrącił! - wścieknie się Jaszewski. - Ale nie zrobił tego specjalnie... Mnie też jest przykro, ale co miałam zrobić? Kłamać? - zapyta się Rogowska. - Nie. Pojadę już, ok? - rzuci chłopak i oddali się, mimo że miał spędzić z Basią o wiele więcej czasu. Ona nie zdoła go jednak zatrzymać i okaże się, że chyba podjęła złą decyzję. Dawid liczył na pełne wsparcie, a otrzymał dowód, że Basia nie stanie za nim murem w każdej sytuacji.