M jak miłość, odcinek 1655: Kinga nie daruje Kamilowi zdrady. To kłamstwo zniszczy Grycowi życie

"M jak miłość" odcinek 1655 - poniedziałek, 25.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1655 odcinku "M jak miłość" aferę rozpęta Werner (Jacek Kopczyński), który nie poradzi sobie z informacją, którą usłyszy we Wrocławiu od Kamila - pierwszy poinformował o tym portal "Świat seriali". Przypomnijmy - Gryc wziął seks z Julią (Marta Chodorowska) na siebie, aby ochronić Magdę (Anna Mucha) przed prawdą zdradzie Andrzeja (Krystian Wieczorek). Werner jednak przyjmie za pewnik, że Kamil dopuścił się zdrady i na znak protestu wyprowadzi się z domu Gryca. I zacznie paplać na prawo i lewo o tym co jego zdaniem się wydarzyło! 

Z kolei Anita w 1655 odcinku "M jak miłość" zauważy, że Kamil zachowuje się dziwnie, stał się milczący, a najbardziej ją zdziwi postawa Wernera. I tak Kinga po raz pierwszy nabierze podejrzeń, że być może Gryc znów zdradził.  

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1651: Olek po zostawieniu Anety weźmie się za pielęgniarkę! Podejrzana kobieta tylko czekała aż wróci - ZDJĘCIA

- Od czasu przyjazdu z tej konferencji Adam bardzo dziwnie się zachowuje... Wyraźnie mnie unika. I te ciągłe kłótnie z Kamilem... Martwię się o niego - wyzna Kindze Anita.

- Może narozrabiał i teraz się wstydzi? A może znowu poznał jakąś kobietę swojego życia? - Kinga podzieli się z nią swoimi obawami. 

Następny u Zduńskiej w 1655 odcinku "M jak miłość" pojawi się Werner, który oburzony wyleje żale na Kamila. I wygląda na to, że Kinga mu uwierzy!

- Muszę z kimś pogadać, Kinga. Muszę to z siebie wyrzucić, bo inaczej pęknie mi serce, rozumiesz? - Werner zacznie histeryzować.

- Co się stało? - zaniepokoi się Zduńska.

- Coś... strasznego - wyzna prawnik i wyśpiewa wszystko na temat "zdrady" Kamila.

Wersję Adama w rozmowie z Kingą potwierdzi Piotrek (Marcin Mroczek), który dowie się tego już od Magdy. 

- Adam ma rację - to cholernie nie fair wobec Anity. Ktoś powinien powiedzieć jej prawdę - orzeknie Kinga rozmowie z męzem.

- To nie jest dobry pomysł - oceni Zduński.

- A masz jakiś lepszy? Mamy milczeć i udawać, że nic się nie stało? - wścieknie się Kinga. 

Jakby tego było mało Kinga w 1655 odcinku "M jak miłość" przyłapie Kamila na tym, że pali papierosa. I uzna, że stary kłamca Gryc wrócił!

- A mówiłeś, że już dawno rzuciłeś... Czyżby wyrzuty sumienia? - zapyta złośliwie Kinga.

- O co ci chodzi?  - zdenerwuje się Kamil. - A, pewnie Adam był już u ciebie, tak? Ten pajac... Wiedziałem, że się wygada! Cholerny idiota...

- W całej tej sytuacji wściekasz się na Adama?! Serio? - Kinga zaatakuje go z furią.

- Mówię o sobie! Co mnie podkusiło? Co ja sobie myślałem?

- Posłuchaj, Kamil... Idą święta. Nie wiem, co planujesz, jak to rozegrasz, ale... Tak po prostu siądziecie przy wigilijnym stole, jakby nigdy nic? Anita nie zasługuje na to, żeby ją oszukiwać... 

- Nie oszukuję jej! Prawda jest inna, niż wam się wszystkim wydaje - Gryc spróbuje wyznać Zduńskiej prawdę.

Ale nie zapowiada się na to, aby Kinga miała Kamilowi w 1655 odcinku "M jak miłość" uwierzyć. Czy Gryc zniszczy sobie życie, kryjąc skok w bok Budzyńskiego?  

Zobacz koniecznie: Stulecie Winnych 4, odcinek 45: Dramatyczny poród Michelle. Agnieszka w panice, że też straci dziecko - ZWIASTUN, ZDJĘCIA