"M jak miłość" odcinek 1654 - wtorek, 19.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1654 odcinku "M jak miłość" Kamil przyłapie Andrzeja na zdradzie. Zobaczy jak Budzyński ucieka z pokoju hotelowego Julii i będzie już wiedział, że doszło do zdrady. Kiedy panowie spotkają się pod hotelem, dojdzie do ostrej wymiany zdań.
- Co, już uciekasz? Przecież oficjalne zakończenie konferencji jest dopiero wieczorem. A może się kiepsko bawisz, co? - zacznie Kamil w 1654 odcinku "M jak miłość", kiedy zobaczy Andrzeja pod hotelem. - Pomyślałeś w ogóle o tym, co zrobiłeś? Co zamierzasz teraz? - zapyta zirytowany. - To nie jest twoja sprawa - rzuci Andrzej. - Nie moja sprawa?! A pamiętasz, że twoja żona ma chore serce? - wścieknie się Kamil. - Pomyślałeś, co się stanie, jak się dowie o tym wszystkim? - Gryc popchnie Budzyńskiego.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1654: Wielki wstyd Budzyńskiego. Nic nie będzie pamiętał z nocy z kochanką. Ona mu tego nie wybaczy – ZWIASTUN, ZDJĘCIA
W 1654 odcinku "M jak miłość" Kamil nie odpuści tematu i kiedy zostanie sam na sam z Budzyńskim w aucie, wprost każe mu milczeć na temat zdrady. Gryc będzie wściekły na kolegę, chociaż będzie widać, że Andrzej sam jest skołowany i nie może uwierzyć w to, co właściwie zrobił. Kolejnym problemem będzie to, że Adam (Jacek Kopczyński) dowie się o zdradzie, ale nie Andrzeja, a Kamila! Gryc w 1654 odcinku "M jak miłość" specjalnie powie, że to on przespał się z Julią, żeby chronić Budzyńskiego.
- Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego wziąłeś to na siebie? - zapyta roztrzęsiony Andrzej, kiedy spotka się z Kamilem sam na sam. - Znasz Adasia, wiesz, że nie potrafi utrzymać języka za zębami. Od razu by wygadał wszystko, a Magda nie może się dowiedzieć... - oceni Kamil. - (...) Postawiłeś mnie w bardzo trudnej sytuacji... - powie Andrzej. - Sam się postawiłeś w takiej sytuacji! - wrzaśnie Kamil.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1654: Patrycja ucieknie Łukaszowi z łóżka! Nie będzie wspólnych świąt. Co kombinuje Argasińska?
W 1654 odcinku "M jak miłość" Andrzej nie wytrzyma i oznajmi, że musi powiedzieć żonie prawdę. - Nie umiem kłamać, muszę jej powiedzieć - wybuchnie Budzyński. - To się naucz! Jasne, tak jest najłatwiej, zrzucić cały ciężar na nią. I co dalej? Później? Co z małżeństwem waszym? Jeżeli naprawdę ci na niej zależy, to musisz wziąć to na siebie. Właśnie przez to co jej zrobiłeś - doda wściekły Kamil, a Budzyński koniec końców się go posłucha i póki co Magda nie pozna prawdy o zdradzie. To prawdopodobnie tylko kwestia czasu.