"M jak miłość" odcinek 1654 - wtorek, 19.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1653 odcinku "M jak miłość" Kamil, Werner i Budzyński zaszaleją na konferencji we Wrocławiu. Prawnicy będą się świetnie bawić w hotelowym barze w towarzystwie Julii i jej koleżanki, Sylwii. Ale tylko Budzyński zrobi coś bardzo złego! I już w 1654 odcinku serialu spotka go za to kara, dosłownie z rąk Kamila Gryca!
Kiedy Kamil zobaczy w 1654 odcinku "M jak miłość" jak Budzyński wymyka się o poranku z pokoju nagiej Julii nie skomentuje tego od razu. Ale nie wypuści Andrzeja bez poważnej rozmowy, która zakończy się bijatyką.
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1650: Ojciec Uli odsłoni prawdziwą twarz. Tylko sąsiad Jakubczyka będzie wiedział jak bardzo jest bogaty - ZWIASTUN
- No nie odbiera, no - zdenerwuje się Magda w 1654 odcinku "M jak miłość". W tej samej chwili nagi Budzyński obudzi się w łóżku pięknej Julii!
- Każdą relację można skończyć w dowolnym momencie, kiedy podejmie się taką decyzję - tłumaczy Krystian Wieczorek w "Kulisach M jak miłość". Tylko czy gwiazdor ma na myśli Magdę, czy kobietę z którą jego bohater prześpi się w 1653 odcinku serialu? - Tyle, że tę decyzję Andrzej podjął chyba za późno...
- Pamiętasz, że Twoja żona ma chore serce? - Kamil dopadnie Budzyńskiego przy wyjściu z hotelu w 1654 odcinku "M jak miłość".
I tak dojdzie do bójki, a Budzyńskiego z Grycem będzie rozdzielał Werner. Tyle, że Adam łatwo kupi "bajeczkę" Kamila, że to on zdradził Anitę (Melania Grzesiewicz) i cały poświęci się walce o jej dobro. A prawdę schowa Kamil, który zaryzykuje wszystko, aby uchronić miłość swojego życia - Magdę.