"M jak miłość" odcinek 1640 - wtorek, 22.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1640 odcinku "M jak miłość" Ula będzie towarzyszyła Tadeuszowi przy czytaniu listu, jaki Ola zostawiła dla niego zamiast pożegnania. Niedoszła narzeczona Kiemlicza wymknie się z domu pod osłoną nocy, nie mając nawet uwagi spojrzeć mu w oczy i powiedzieć "do widzenia". Poruszona Ula zacznie dopytywać Tadeusza, co zamierza zrobić. I wtedy on wyjawi jej cała prawdę - jest gotów przebaczyć Oli wszystko!
- I co zamierzasz teraz zrobić? - zapyta Ula Tadeusza.
- Nic - odpowie jej smutny Kiemlicz.
- No, ale co ty, nie zamierzasz walczyć? Chcesz to tak zostawić? Nie no, nie wierzę - Ula zacznie walczyć niejako za przyjaciela.
Przeczytaj koniecznie: M jak miłość. Gigantyczna wpadka z ciążą Patrycji i Anety. Widzowie ostro reagują na dziwny scenariusz
W tym momencie 1640 odcinka "M jak miłość" w Tadeuszu coś "pęknie". Smutny i zrezygnowany Kiemlicz, puści wodze fantazji, w których on wybacza Oli i wszystko i żyją długo i szczęśliwie. Czy to jednak w ogóle jest jeszcze możliwe?
- Ja byłbym w stanie jej wszystko wybaczyć. I to, że mnie okłamała, i to, że ma męża... Gdyby tylko powiedziała, że mnie kocha - wyzna szczerze Tadeusz. - Ale ona kocha innego! Pojawił się znikąd i rozsypało się wszystko jak domek z kart... Co mam ci powiedzieć? To jest koniec.
Ula jednak nie da za wygraną w 1640 odcinka "M jak miłość" i spróbuje zawalczyć o przyjaciela u Oli. Jednak to co ją spotka w odpowiedzi potwierdzi tylko słowa Tadeusza. To jest już koniec. I może nawet byłoby lepiej, gdyby nigdy tej kobiety Kiemlicz nigdy nie spotkał?